Ponad 600 uczniów i mieszkańców zapaliło znicze na Olechowie

2 min czytania
Ponad 600 uczniów i mieszkańców zapaliło znicze na Olechowie

Podczas uroczystości na cmentarzu dla samotnych i bezdomnych w Łodzi zapachniało zniczami i kwiatami — było gęsto od ludzi, którzy przyszli przypomnieć o tych, których nikt już nie odwiedza. Inicjatywa społeczna przyciągnęła szkoły, organizacje i przedstawicieli MOPS, a przy grobach pojawiły się liczne wiązanki. Relacja z miejsca wydarzenia pokazuje, że pamięć ma tu wymiar publiczny i osobisty zarazem.

  • Przebieg XII edycji Światełka Pamięci
  • Jak Łódź organizuje pochówki osób bez bliskich

Przebieg XII edycji Światełka Pamięci

W trakcie XII edycji akcji Światełko Pamięci, która odbyła się podczas uroczystości 28 października, na terenie tzw. cmentarza dla samotnych i bezdomnych, będącego częścią cmentarza pw. Wszystkich Świętych przy ul. Zakładowej 4 na Olechowie, zapłonęły setki zniczy. Inicjatorem wydarzenia jest społecznik Przemysław Ledzian. W akcję zaangażowali się m.in. społecznicy, ponad 600 uczniów łódzkich szkół, organizacje pozarządowe oraz pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Łodzi, w tym dyrektor Piotr Kowalski.

Na mogiłach pojawiły się też wiązanki i stroiki. Atmosfera była spokojna, momentami refleksyjna — nie brakowało rozmów o losie osób, które zmarły bez bliskich. Organizatorzy podkreślali, że z roku na rok frekwencja rośnie, a wydarzenie ma też wymiar edukacyjny dla młodszych uczestników.

Życie tych ludzi potoczyło się inaczej niż chcieli i dzięki nagłośnieniu sprawy przez ubiegłe lata wielu ludzi zrozumiało i dostrzegło problem. To bardzo budujące, że z roku na rok do akcji przyłącza się coraz więcej osób. Frekwencja w tym roku przerosła moje najśmielsze wyobrażenia. Dzięki temu groby osób samotnych i bezdomnych pochowanych na cmentarzu na Olechowie zostały udekorowane licznymi zniczami.
Przemysław Ledzian

Jak Łódź organizuje pochówki osób bez bliskich

Zgodnie z przepisami ustawy z 31 stycznia 1959 r. o cmentarzach i chowaniu zmarłych, prawo do pochowania przysługuje najbliższej rodzinie, a gdy takiej możliwości nie ma — gmina organizuje pochówek. W Łodzi takie pochówki są realizowane przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Łodzi, który najczęściej wykorzystuje do tego właśnie tzw. cmentarz dla samotnych i bezdomnych na ul. Zakładowej 4.

Dane przekazane przez MOPS pokazują skalę zjawiska: od 1 stycznia do końca września 2025 r. zorganizowano 230 pogrzebów, z czego 29 dotyczyło osób w kryzysie bezdomności. Dla porównania, w całym 2024 r. odbyło się 244 pochówków, w tym 39 osób w kryzysie bezdomności. Średni koszt organizacji pogrzebu w bieżącym roku wynosi nieco ponad 3,8 tys. zł.

Przedstawiciele MOPS i zaangażowane organizacje podkreślają, że poza pokryciem kosztów pochówku ważne jest także to, by osoby zmarłe miały godne miejsce spoczynku i pamięć. Wydarzenia takie jak Światełko Pamięci mają za zadanie przypomnieć o tych, którzy z różnych powodów zostali sami na koniec życia, i zmobilizować mieszkańców do symbolicznego wsparcia.

na podstawie: Urząd Miasta Łodzi.

Autor: krystian