Łódzkie lotnisko Lublinek ma 100 lat. Co się zmieniło?

Lotnisko Łódź‑Lublinek obchodzi stulecie: od trawiastego pasa i piecyków w kabinach, przez niemiecką okupację i betonowy pas, aż po odrodzenie dzięki tanim liniom — przypominamy najważniejsze wydarzenia z historii lotniska, które przez dekady kształtowało komunikację regionu.
- Zajrzyj do historii Łodzi: jak powstawało lotnisko na Lublinku
- Przełomy i zwroty: wojna, milczenie i powrót ruchu pasażerskiego w Łodzi
Zajrzyj do historii Łodzi: jak powstawało lotnisko na Lublinku
13 września 1925 roku na terenie wsi Lublinek zebrali się przedstawiciele władz państwowych, wojskowych i samorządowych oraz tłum mieszkańców Łodzi, by oficjalnie otworzyć nowe lotnisko. Inwestycję sfinansowała Liga Obrony Powietrznej Państwa — na 40‑hektarowym obszarze przygotowano trawiasty pas startowy i wzniesiono hangar z napisem L.O.P.P., a koszt przedsięwzięcia wyniósł wówczas 270 tys. zł.
Już dwa miesiące po uruchomieniu portu ruszyły regularne rejsy do Warszawy i Poznania. Samoloty pasażerskie tamtych lat — między innymi Farman F‑70 i Junkers 13 — zabierały tylko po cztery osoby na pokład, a w kabinach znajdowały się piecyki benzynowe, które miały chronić podróżnych przed chłodem. Maszyny latały na wysokości około 900–1 500 metrów z prędkością rzędu 240–300 km/h, a połączenia odbywały się codziennie z wyjątkiem niedziel.
Przełomy i zwroty: wojna, milczenie i powrót ruchu pasażerskiego w Łodzi
2 września 1939 roku niemieckie bombardowania dotknęły Dworzec Kaliski i lotnisko Lublinek. Tydzień po ataku lotnisko znalazło się pod okupacją niemiecką — uszkodzenia nie były na tyle poważne, by uniemożliwić użytkowanie: już 16 września 1939 r. stąd startowały niemieckie samoloty, które zrzucały nad Warszawą ulotki nawołujące do kapitulacji. 13 września 1939 r. na Lublinku wylądował Adolf Hitler, po czym udał się na front.
W czasie okupacji zmieniono układ pasa: zamiast dotychczasowego trawiastego pasa w kierunku północ‑południe wykonano betonową drogę startową długości 1 200 m w orientacji wschód‑zachód. Przy pracach rozbudowy lotniska wykorzystywano radzieckich jeńców wojennych z obozu przy ul. Odrzańskiej. Dodatkowo port powiększono o około 30 hektarów.
Po zakończeniu działań wojennych Lublinek szybko odgrywał znaczącą rolę w krajowej siatce połączeń. W latach 1945–1958 uruchomiono połączenia łączące Warszawę, Kraków, Rzeszów, Lublin, Poznań i Katowice w pętli przez Łódź, a potem także bezpośrednie rejsy do Gdańska, Katowic, Krakowa, Warszawy, Wrocławia i Poznania. W tym okresie ruch pasażerski obsługiwany z Lublinka stanowił ponad 20% przewozów krajowych; do 1958 r. port był drugim w Polsce po Okęciu i przyjmował rocznie około 40 tys. pasażerów.
Niespodziewanie w 1958 roku władze komunistyczne zlikwidowały regularne połączenia pasażerskie z Lublinka — decyzja zapadła praktycznie z dnia na dzień. Przez niemal trzy dekady lotnisko służyło głównie Aeroklubowi Łódzkiemu oraz akcjom ratunkowym; port nie obsługiwał regularnego ruchu pasażerskiego.
Jednym z najważniejszych wydarzeń XX wieku na lotnisku była msza święta odprawiona przez papieża Jana Pawła II 13 czerwca 1987 roku — uczestniczyło w niej około 700 tys. wiernych.
W pierwszej połowie lat 90. decyzją prezydenta Grzegorza Palki lotnisko przekształcono w port dyspozycyjny, obsługujący głównie awionetki i taksówki powietrzne. Pojawił się terminal przy ul. gen. Maczka, a próby uruchomienia stałych połączeń do Warszawy i Kolonii nie przyniosły większego sukcesu.
Odrodzenie rozpoczęło się po wejściu Polski do Unii Europejskiej w 2004 roku i ekspansji tanich linii lotniczych. Władze miasta zdecydowały o wydłużeniu drogi startowej z 1 443 m do 2 100 m, a później do 2 500 m, co pozwoliło na obsługę większych maszyn, takich jak Boeing 737 czy Airbus A320. Rozbudowano też płytę postojową i wzniesiono nowy terminal.
Przełomowa data to 30 października 2005 roku, kiedy pierwszy Boeing 737 linii Ryanair wylądował w Łodzi i zapoczątkował nowy etap działalności lotniska, przywracając je do roli ważnego portu rejsowego w regionie.
Na podst. Urząd Miasta Łodzi
Autor: krystian