Barbara Olczyk z Konstantynowa zdobywa I miejsce w III Przeglądzie Twórczości Seniorów w Łodzi

3 min czytania
Barbara Olczyk z Konstantynowa zdobywa I miejsce w III Przeglądzie Twórczości Seniorów w Łodzi

Pani Barbara szyje lalki, lepi anioły i maluje obrazy — jej prace wygrały kategorię Rękodzieło – elementy ozdobne na wojewódzkim przeglądzie. Zobacz, co stoi za artystycznym powrotem do siebie.

  • Zobacz prace Barbary Olczyk na obchodach w Łodzi
  • Poznaj drogę artystki od emerytury do pracowni pełnej aniołów

Zobacz prace Barbary Olczyk na obchodach w Łodzi

Laureatka III Wojewódzkiego Przeglądu Twórczości Artystycznej Seniorów „Co nam w duszy gra…” zdobyła I miejsce w kategorii Rękodzieło – elementy ozdobne. Nagrodzone prace będzie można obejrzeć podczas Wojewódzkich Obchodów Dnia Seniora zaplanowanych na 26 września w Łodzi, a na jesień artystka przygotowuje wystawę w galerii Miejskiego Ośrodka Kultury.

Barbara Olczyk, słuchaczka konstantynowskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku przy Miejskiej Bibliotece Publicznej, zgłosiła na konkurs anioła na desce, dwie lalki oraz dwa obrazy przestrzenne — prace, które przypadły do gustu jurorom. Lalki nawiązują do folkloru sieradzkiego i łowickiego; tkaniny utkane na małym krośnie odwzorowują tradycyjne stroje i barwy, a obrazy łączą malarstwo z tkanymi elementami.

“Sama bym się nigdy nie zgłosiła na taki konkurs. To Ania Walczak, dyrektorka naszej biblioteki, namówiła mnie na udział” — mówi pani Barbara.

Poznaj drogę artystki od emerytury do pracowni pełnej aniołów

Twórczość pani Barbary zaczęła się po przejściu na emeryturę z Urzędu Miejskiego. To właśnie zajęcia plastyczne organizowane przez bibliotekę pomogły jej odnaleźć nowe hobby i sens dnia. Wcześniej zdobywała już laury — w 2018 roku zajęła III miejsce w konkursie dla seniorów organizowanym przez Łódzki Dom Kultury.

“Zawsze lubiłam rysować i miałam zdolności manualne. Gdy przeszłam na emeryturę i zaczęłam szyć lalki - anioły Tildy, lepić z masy i malować obrazy. To trwa już kilka lat. Dziś przyznaję, że ta twórczość pozwoliła mi przetrwać ciężki czas i odnaleźć siebie, a nawet docenić siebie” — mówi pani Barbara.

Jej dom tętni kolorami i fakturami — obrazy na ścianach, anioły z masy porcelanowej i solnej oraz ręcznie szyte Tildy wypełniają wolne przestrzenie. Krosno, które otrzymała od córek, wykorzystuje do tkania materiałów inspirowanych folklorem. Gdy znudzi się malowanie, sięga po szydełko i wplata w obrazy ręcznie robione kwiaty.

“Polecam szukać inspiracji w przyrodzie,w Internecie i na warsztatach. Ja często odwiedzam kiermasze rękodzieła i podglądam też, co inni robią. Nie bójmy się krytyki i oceny. Robimy to przecież przede wszystkim dla siebie” — mówi pani Barbara.

Życiową podporą artystki jest rodzina — córki Karolina i Dorota, dwóch zięciów oraz wnuczęta Maja, Hania i Aleksander. Przyjaciółki i zajęcia kulturalne dopełniają codziennej radości, a ogród i książki zastąpiły oglądanie telewizji.

Artyzm pani Barbary to przykład, jak pasja i lokalne inicjatywy — biblioteka, Uniwersytet Trzeciego Wieku i instytucje kulturalne województwa łódzkiego — potrafią zmienić rytm życia i przywrócić pewność siebie po zakończeniu kariery zawodowej.

na podstawie: Gmina Konstantynów Łódzki.

Autor: krystian