Policjanci z Łodzi ugasili płomienie pod autem i uratowali kierującą przed tragedią

W sercu Retkini doszło do groźnej sytuacji, która mogła zakończyć się tragedią. Policjanci z łódzkiej komendy wykazali się błyskawiczną reakcją, ratując kierującą przed pożarem samochodu. Jak potoczyły się losy tej dramatycznej nocy?
- Łódź Retkinia ulica Maratońska – szybka akcja policjantów zapobiegła pożarowi auta
- Retkinia i szybka interwencja służb – jak gaszono ogień pod samochodem
Łódź Retkinia ulica Maratońska – szybka akcja policjantów zapobiegła pożarowi auta
Tuż po północy 13 lipca 2025 roku, patrolujący ulice Retkini funkcjonariusze z Wydziału Patrolowo-Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi zauważyli niepokojące zjawisko na skrzyżowaniu ulic Maratońskiej i Gimnastycznej. Z pojazdu jadącego przed nimi wydobywały się płomienie. Bez chwili zwłoki podjęli działania, które mogły uratować życie i mienie.
Policjanci natychmiast dali sygnał do zatrzymania samochodu, ostrzegając kierującą o zagrożeniu. Równocześnie za pośrednictwem dyżurnego wezwali na miejsce straż pożarną. Dzięki ich zdecydowanemu zachowaniu kobieta bezpiecznie opuściła pojazd, a mundurowi pomogli jej wynieść rzeczy osobiste z auta.
Retkinia i szybka interwencja służb – jak gaszono ogień pod samochodem
Funkcjonariusze nie czekali na przyjazd straży pożarnej – wykorzystując gaśnicę znajdującą się w radiowozie, rozpoczęli gaszenie ognia, który objął spod pojazdu oraz pobliską roślinność. Po chwili na miejscu pojawiła się jednostka ratownictwa gaśniczego, która skutecznie ugasiła płomienie i zabezpieczyła teren.
Na szczęście kierująca nie odniosła żadnych obrażeń i nie wymagała pomocy medycznej. Cała sytuacja pokazuje, jak ważna jest czujność i profesjonalizm służb miejskich w Łodzi, które dzięki swojej szybkiej reakcji zapobiegły poważniejszym konsekwencjom.
“Dzięki natychmiastowej reakcji policjantów udało się uniknąć tragedii” – mówi mł. asp. Maksymilian Jasiak.
Na podst. UM Łódź
Autor: krystian