Kładka nad torami z Łodzi Kaliskiej w stronę Żabieńca już dawna prosiła się o remont. I w końcu się go doczekała. PKP PLK postanowiły rozebrać starą konstrukcję i w jej miejsce postawić nową. Wszystko przy okazji budowy tunelu kolejowego pod Łodzią, czyli tzw. łódzkiego metra.

Cały czas po schodach

Kładkę udało się ukończyć na początku 2022 r. Brakowało tylko działających wind. Jeszcze w marcu PLK zapewniały, że uda się je uruchomić w kwietniu. Minęło jednak kilka miesięcy, a mieszkańcy skarżyli się, że windy cały czas nie działają. 

A ma to ogromne znaczenie, bo przejście dla pieszych między Kozinami a osiedlem Mireckiego jest dość wysokie i wejście po wszystkich schodach wymaga sporego wysiłku. Z kolei skorzystanie z innej drogi oznacza nadłożenie ponad kilometra.

Dlatego zapytaliśmy PKP, kiedy uda się je uruchomić.

POLECAMY

ulica
Najdłuższe ulice w Łodzi. Na liście nie ma Piotrkowskiej. Kto liderem?
dworzec łódź kaliska
Dworzec Łódź Kaliska. 3 nowe perony i 2 przejścia podziemne usprawnią komunikację [ZDJĘCIA]

Kładka dopiero na wiosnę

Okazuje się, że na takie udogodnienia trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. – Wykonawca kładki dla pieszych na ul. Srebrzyńskiej w Łodzi oczekuje na dostawy niezbędnych elementów do ukończenia montażu wind – wyjaśnia Rafał Wilgusiak z PKP PLK. Niestety, główny wykonawca, czyli Przedsiębiorstwo Budowy Dróg i Mostów Mińsk Mazowiecki, miał niedawno problemy finansowe i dlatego montaż wind się opóźnił. 

Firma zapewnia, że wszystko jest na dobrej drodze. – Według wykonawcy oddanie wind do użytku, po uzyskaniu dopuszczenia, nastąpi w pierwszym kwartale 2023 r. – podkreśla Rafał Wilgusiak.