Łódź śpiewa dla legionów - uczniowie i organizacje uczcili 111. rocznicę wkroczenia Legionów

Przy Pomniku Legionisty zebrały się tłumy — uczniowie, kombatanci i przedstawiciele miasta, którzy utworzyli krąg pamięci i zapalili znicze. Wspólne śpiewy i wiązanki kwiatów nadawały uroczystości intymny, niemal rodzinny charakter. To była pierwsza z zaplanowanych „Lekcji Pamięci” przy pomniku, które mają łączyć młodsze pokolenia z historią Legionów. Atmosfera była jednocześnie refleksyjna i dźwięczna dzięki chórowi ze Szkoły Podstawowej nr 113.
- Przy Pomniku Legionisty - lekcja pamięci i pieśń
- Jak to się zaczęło w Łodzi w październiku 1914
Przy Pomniku Legionisty - lekcja pamięci i pieśń
Przy Pomniku Legionisty uczniowie i przedstawiciele organizacji ułożyli się w krąg i upamiętnili wkroczenie Legionów do miasta śpiewem pieśni z tamtego okresu. Chór ze Szkoły Podstawowej nr 113 im. Adolfa Dygasińskiego wykonał repertuar nawiązujący do 1914 roku, potem złożono wiązanki i zapalono znicze. W uroczystości wzięły udział również dzieci i nauczyciele ze Szkoły Podstawowej nr 7 im. Orląt Lwowskich, Szkoły Podstawowej nr 11 im. Marii Kownackiej oraz Szkoły Podstawowej nr 170 im. Anieli Krzywoń.
Organizatorami byli Społeczny Komitet Pamięci Józefa Piłsudskiego, Łódzka Rodzina Legionowa, Towarzystwo „Strzelec” oraz Szkoła Podstawowa nr 113. Ceremonię zapowiedziano jako pierwszą z serii Lekcji Pamięci przed pomnikiem — cyklu, który ma być kontynuowany w kolejnych latach; za rok zadanie to przejmie Szkoła Podstawowa nr 7.
Podczas tej rocznicy, za każdym razem, uderza nas, jak bardzo legioniści wierzyli w swoją misję. Ich los był niepewny, nieprzewidywalny, a kwestia wyzwolenia Polski dla wielu była wówczas niewyobrażalna. Często łączyła ich chęć wspólnego przeżycia przygody, która na imię miała „niepodległość”. Józef Piłsudski nie proponował tym młodym ludziom polityki, ale dawał im możliwość czynu i oni go podjęli. Szalona energia, odwaga, ideowość i chęć pokazania, że są najlepszymi, że potrafią wywalczyć i utrzymać wolność. Ostatecznie brakło czasu. Dziś, jednak historia Legionów to jeden z najpiękniejszych wątków w Polskiej historii. To historia misji, która zakończyła się sukcesem. To historia o młodych ludziach, którzy uwierzyli, że mają prawo żyć w lepszym świecie
- powiedział wiceprezydent Łodzi Adam Wieczorek.
Jak to się zaczęło w Łodzi w październiku 1914
Przypomniano też historyczne tło tamtych dni. Formowanie ochotniczych oddziałów rozpoczęło się 12 października 1914 demonstracyjnym przemarszem „Strzelców” ulicą Piotrkowską. Powołano wtedy Komendę Wojsk Polskich, która mieściła się w przydzielonym legionistom przez niemiecką komendanturę budynku gimnazjum przy Mikołajewskiej 44 (dziś ulica Henryka Sienkiewicza, gmach III LO), gdzie prowadzono też rekrutację.
Dzień później odbył się wiec w Teatrze Wielkim przy Konstantynowskiej 14 (obecna ulica Legionów). 28 października 1914 po południu legioniści wyruszyli z miasta, a planowana trasa prowadziła ulicą Rzgowską w kierunku Piotrkowa; pożegnanie z rodzinami zaplanowano na Górnym Rynku (dziś plac Reymonta). Spośród ochotników 450 zostało przyjętych do pododdziałów formowanych w regionie i skierowanych m.in. do 1 Pułku Piechoty LP oraz 1 Szwadronu LP. Znaczna część trafiła do VI batalionu, który później walczył w bitwie pod Krzywopłotami, a byli harcerze służyli m.in. w zwiadzie.
Uroczystość przy pomniku była jednocześnie refleksją o odwadze i poświęceniu młodych ludzi, którzy w 1914 roku odpowiedzieli na wezwanie do działania. Dla wielu uczestników tamten październik stał się początkiem drogi, której ślady dziś próbuje się przekazać kolejnym pokoleniom poprzez takie szkolne i społeczne inicjatywy.
na podstawie: Urząd Miasta Łodzi.
Autor: krystian