Policjanci i świadek uratowali 46-latka po uderzeniu w słup na ulicy Budy w Łodzi

Świadek rozpoczął resuscytację, policjanci ją przejęli, strażacy użyli defibrylatora — dzięki szybkiej reakcji wszystkie służby przywróciły funkcje życiowe mężczyzny.
- Łódź działa natychmiast przy wypadku na ulicy Budy
- Weź przykład ze świadków i działaj
- Ucz się reagować i dzwoń po pomoc
Łódź działa natychmiast przy wypadku na ulicy Budy
10 września 2025 roku o godzinie 6:30 policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi zostali skierowani na ulicę Budy, gdzie zgłoszono, że samochód uderzył w słup, a kierujący jest nieprzytomny. Na miejscu funkcjonariusze zastali świadka prowadzącego resuscytację — jeden policjant przejął dalsze czynności ratunkowe, drugi zabezpieczył miejsce zdarzenia.
Weź przykład ze świadków i działaj
Ze względu na pozycję i stan leżącego mężczyzny policjant poprosił świadka o unieruchomienie głowy, po czym kontynuował resuscytację i nieustannie monitorował funkcje życiowe poszkodowanego. Strażacy przybyli na miejsce i dodatkowo zastosowali Automatyczny Defibrylator Zewnętrzny, a następnie do pracy dołączył Zespół Ratownictwa Medycznego. Dzięki skoordynowanym działaniom policji, straży i ratowników przywrócone zostały funkcje życiowe 46-latka, który został niezwłocznie przetransportowany do szpitala.
Ucz się reagować i dzwoń po pomoc
Służby podkreślają, że każda chwila ma znaczenie. Aspirant Kamila Sowińska przypomina ważną zasadę:
“Pamiętajmy, że w przypadku zagrożenia czyjegoś życia lub zdrowia ważna jest każda chwila.” — aspirant Kamila Sowińska Widząc osobę potrzebującą pomocy warto niezwłocznie zadzwonić pod numer 112 i — jeśli to możliwe — podjąć czynności ratujące życie do przybycia ratowników.
na podstawie: Urząd Miasta Łodzi.
Autor: krystian