Debiut Zbigniewa Bartmana na ławce trenerskiej ŁKS Commercecon Łódź nie poszedł zgodnie z planem. Mimo wygranej, drużyna miała sporo trudności w starciu z Energa MKS Kalisz, co może budzić niepokój przed nadchodzącymi meczami.
Łódź triumfuje, ale z problemami
Mecz rozegrany w Kaliszu rozpoczął się dla ŁKS Łódź wręcz idealnie. W pierwszym secie łodzianki pokazały swoją dominację, wygrywając 25:10 i dając rywalkom niewielkie szanse na sukces. W drugiej partii sytuacja wyglądała podobnie, jednak po zdobyciu 22 punktów, zespół na chwilę stracił rytm, co pozwoliło kaliszankom na odrobienie części strat. Na szczęście, mimo drobnych kłopotów, ŁKS zakończył drugą odsłonę na swoją korzyść.
Kryzys w trzecim secie i emocje w tie-breaku
Trzeci set przyniósł zaskakujący zwrot akcji – siatkarki ŁKS straciły pewność siebie, co wykorzystały rywalki, zdobywając przewagę. Czwarty set był pełen napięcia, a mimo prowadzenia przez większość czasu, łodzianki musiały uznać wyższość przeciwniczek. Na szczęście tie-break okazał się już bardziej stabilny dla faworyzowanego zespołu, który kontrolował jego przebieg i ostatecznie wygrał mecz 3:2.
Wynik meczu: Energa MKS Kalisz – ŁKS Commercecon Łódź 2:3 (10:25, 20:25, 25:17, 25:23, 12:15).
Już w poniedziałek (17 marca) ŁKS Commercecon Łódź zmierzy się z Budowlanymi w derbach Łodzi. To spotkanie będzie kluczowe dla dalszych aspiracji drużyny w walce o medale.
Wg inf z: Urząd Miasta Łodzi
