ŁKS CoolPack Łódź wciąż poszukuje formy na wyjazdach, co potwierdza ich ostatnia porażka z drużyną Śląska II Wrocław. Choć zespół odnosi sukcesy na własnym parkiecie, wyjazdy stają się dla niego niemałym wyzwaniem, które wymaga poprawy.
Nieudany wyjazd do Wrocławia
ŁKS CoolPack Łódź, beniaminek I Ligi Koszykówki, po raz kolejny nie zdołał zdobyć punktów w meczu wyjazdowym. Spotkanie z rezerwami Śląska Wrocław zakończyło się porażką łódzkiej drużyny 65:78. Mimo że zespół Jarosława Krysiewicza potrafi odnosić sukcesy u siebie, to w delegacji jego forma pozostawia wiele do życzenia. Wcześniejsze przegrane z HydroTruck Radom i Kotwicą Kołobrzeg tylko potwierdzają trudności, z jakimi borykają się łodzianie na obcych boiskach.
Nowi zawodnicy w zespole
Pomimo niekorzystnego wyniku, w meczu można było dostrzec pozytywne akcenty. Dobrą formą błysnęli nowi zawodnicy drużyny. Oleksandr Antypow zdobył 20 punktów oraz 8 zbiórek, natomiast Alan Czujkowski zakończył spotkanie z dorobkiem 19 punktów, 7 zbiórek i 1 asystą. To właśnie ich występ może dawać nadzieję na przyszłość oraz być fundamentem do budowy silniejszego zespołu. Wydaje się, że kluczowe będzie teraz zgranie drużyny oraz poprawa gry na wyjazdach, by móc skutecznie rywalizować w lidze.
Następne wyzwanie na własnym parkiecie
Już w najbliższą środę (23 października) ŁKS CoolPack Łódź ma szansę na rehabilitację. Drużyna podejmie SKS Stargard Szczeciński w swoim domu, co może być szansą na zdobycie kolejnych punktów. Mecz zaplanowano na godzinę 18:00, a kibice liczą na to, że zawodnicy wykorzystają przewagę własnej hali i zaprezentują się z jak najlepszej strony. Wspierając zespół, fani mogą przyczynić się do stworzenia atmosfery, która z pewnością pomoże w walce o punkty i utrzymanie się w lidze.
Urząd Miasta Łodzi
