W obliczu rosnącego problemu naruszeń na przejazdach kolejowych, polskie władze stawiają na zaawansowaną technologię. Planowane wprowadzenie systemu automatycznego karania kierowców, którzy lekceważą sygnalizatory, może stać się przełomem w poprawie bezpieczeństwa na polskich drogach. To krok ku dyscyplinowaniu piratów drogowych i ochronie życia wszystkich uczestników ruchu.
- Uruchomienie w Polsce 500 urządzeń do automatycznego nakładania mandatów na kierowców łamiących przepisy na przejazdach kolejowych.
- Ignacy Góra, prezes Urzędu Transportu Kolejowego, zapowiada wprowadzenie urządzeń na 500 najbardziej niebezpiecznych przejazdach.
- Z danych Ministerstwa Infrastruktury wynika, że rocznie odnotowuje się nawet 1300 przypadków niewłaściwego zachowania na przejazdach kolejowych.
- W Łodzi odnotowano incydent, gdzie kierowca wjechał na przejazd na ul. Blocha i zderzył się z pociągiem towarowym.
- Kary za naruszenia na przejazdach kolejowych sięgają nawet 2 tys. złotych i 15 punktów karnych.
- Urządzenia podobne do Systemu RedLight w Łodzi wykazały skuteczność, nakładając 2 tys. mandatów w ciągu kilku tygodni.
Walka z niebezpiecznymi zachowaniami na przejazdach kolejowych nabiera tempa. Prezes Urzędu Transportu Kolejowego, Ignacy Góra, ogłosił plany zainstalowania na terenie całej Polski 500 urządzeń automatycznie nakładających mandaty na nieodpowiedzialnych kierowców. "Te urządzenia są gotowe i chcemy je pilnie wprowadzić na 500 najbardziej niebezpiecznych przejazdach. Głęboko wierzę, że takie dyscyplinowanie kierowców pozwoli nam szybko zmniejszyć liczbę wypadków na przejazdach," powiedział Góra podczas Forum Bezpieczeństwa Kolejowego.
Ministerstwo Infrastruktury alarmuje, że każdego roku na polskich przejazdach kolejowych dochodzi do nawet 1300 przypadków niewłaściwego zachowania kierowców, które mogą zakończyć się tragicznie. Jeden z takich incydentów miał miejsce w Łodzi, gdzie kierowca ciężarówki zignorował czerwone światło na przejeździe na ul. Blocha, co doprowadziło do zderzenia z pociągiem towarowym. Na szczęście w tym przypadku obeszło się bez ofiar, ale był to kolejny sygnał, że problem jest poważny.
Skuteczność nowych urządzeń może być wysoka, podobnie jak w przypadku systemu RedLight, który w Łodzi już teraz skutecznie walczy z kierowcami wjeżdżającymi na skrzyżowania na czerwonym świetle. W ciągu pierwszych kilku tygodni działania systemu, na dwóch łódzkich skrzyżowaniach wystawiono 2 tys. mandatów. To pokazuje, że technologia może znacząco przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa.
Kary za nieprzestrzeganie przepisów na przejazdach kolejowych są surowe – mogą osiągać nawet 2 tys. złotych oraz 15 punktów karnych. Mimo to, wielu kierowców nadal ignoruje zasady, ryzykując nie tylko mandatami, ale przede wszystkim życiem i zdrowiem. Wprowadzenie nowych urządzeń to krok ku zwiększeniu świadomości i odpowiedzialności na drogach, co z pewnością zostanie pozytywnie odebrane przez wszystkich, którzy na co dzień doświadczają niebezpieczeństw związanych z nieodpowiedzialną jazdą.
Według informacji z: Urząd Miasta Łodzi
