Łodzianki na boisko wyszły w nieco innym składzie niż zazwyczaj. Na pozycję rozgrywającej trener Maciej Biernat zdecydował wystawić Martynę Łazowską. Na parkiet wyszła też Monika Fedusio, która ostatnio skarżyła się na problemy zdrowotne. Najgorsze jednak ma już chyba za sobą, bo w sobotnim spotkaniu spisywała się znakomicie i była podporą drużyny. Spotkanie zaczęło się jednak od mocnego uderzenia rzeszowianek. Szybko wyszły na kilkupunktowe prowadzenie i zmusiły łodzianki do pościgu, który nie był łatwy, przede wszystkim przez szczelny blok przyjezdnych. Łodzianki próbowały walczyć, ale ostatecznie zdobyły jedynie 18 punktów.

POLECAMY

TOP 10 złotych miejsc w Łodzi
Złote, a skromne. TOP 10 miejsc w Łodzi, na które nie spojrzysz bez mrużenia oczu!
Tutaj bawili się łodzianie! Przetańczyłeś w tych klubach w Łodzi niejedną noc
Tak kiedyś bawili się łodzianie! W tych klubach w Łodzi spędziłeś niejedną noc [ZDJĘCIA]

Mecz bez zaskoczeń

O wiele bardziej wyrównana była druga partia. Widocznie Budowlane potrzebowały czasu, żeby wejść na wyższe obroty. Gospodyniom dwukrotnie udało się wyjść nawet na niewielkie prowadzenie, jednak dobra gra i mocne ataki Jeleny Blagojević pozwoliły rzeszowiankom wygrać kolejnego seta. Wydawało się, że Developres pewnie idzie po szybkie zwycięstwo. Tym większym zaskoczeniem okazał się przebieg trzeciej partii. Przyjezdne po prostu się zatrzymały. Role się odwróciły i to siatkarki Budowlanych zaczęły blokować ataki rzeszowianek. Zaczęły również lepiej bronić i bezlitośnie wykorzystywać błędy po stronie przeciwniczek. W efekcie trzeci set zakończył się zaskakującym wynikiem 25:15.

Niestety w ostatniej odsłonie meczu wszystko wróciło na swoje tory. Rzeszowianki szybko wyszły na prowadzenie, odskoczyły na kilka punktów i zmusiły Budowlane do nerwowej pogoni. Dzięki szczelnemu blokowi łodziankom udało się jeszcze wyrównać stan rywalizacji, ale od wyniku 7:7 rzeszowianki uruchomiły bardzo groźną i piekielnie skuteczną zagrywkę. W efekcie odskoczyły na 7 punktów i to już w zasadzie rozstrzygnęło o ostatecznym wyniku. Trzeciego seta Budowlani przegrali do 19, a cały mecz 1:3.

Grot Budowlani Łódź – Developres Rzeszów

1:3

(18:25, 19:25, 25:15, 19:25)