Święto kwiatów w Konstantynowie Łódzkim: Ponad 36 tys. zł na leczenie Miłosza Rybickiego
W miniony weekend w parku na placu Wolności odbyło się wyjątkowe wydarzenie, które zgromadziło tłumy mieszkańców. Festiwal Rododendronów i Azalii, połączony z Piknikiem Charytatywnym, przyniósł nie tylko mnóstwo radości, ale i realną pomoc dla Miłosza Rybickiego, dla którego udało się zebrać ponad 36 tysięcy złotych. Był to dzień pełen atrakcji, który zostanie na długo w pamięci uczestników.
  1. Zebrano ponad 36 tysięcy złotych na leczenie Miłosza Rybickiego.
  2. Festiwal Rododendronów i Azalii połączony z Piknikiem Charytatywnym.
  3. Mnóstwo atrakcji dla dzieci i dorosłych, w tym spacery z alpakami.
  4. Koncert zespołu Mejk oraz Łódzkiego Teatru Piosenki.

Podczas festiwalu mieszkańcy mogli podziwiać różnorodność pięknych rododendronów i azalii dzięki pracy Centrum Ogrodniczego Ciepłucha. Burmistrz Robert Jakubowski, witając zebranych, podkreślił znaczenie tego wydarzenia: "Mamy to szczęście, że w wielu kolorach możemy podziwiać króla polskich ogrodów. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie ogromna praca Centrum Ogrodniczego Ciepłucha. Przy tej okazji mamy szczytny cel. Miłosz Rybicki już udowodnił wielokrotnie, że ma w sobie wiele siły i potrafi pokonać przeciwności losu. Chcemy jego wesprzeć w walce i pokazać, że razem możemy naprawdę wszystko."

Festiwal przyciągnął tłumy mieszkańców, oferując szeroką gamę atrakcji dla każdego. Dzieci miały okazję bawić się na dmuchańcach, układać ogromne klocki i jeździć bryczką. Warsztaty artystyczne i plener malarski przyciągnęły młodszych i starszych, a zajęcia jogi na trawie, prowadzone przez Małgorzatę Piasecką, okazały się prawdziwym hitem. Szczególną popularnością cieszyły się spacery z alpakami z Orzechove AlpakoveLove, które były jedną z głównych atrakcji.

Na licznych stoiskach serwowano przysmaki, takie jak ciasta, lody, muffiny, kiełbasy z grilla, chleb ze smalcem i ogórkiem, a także kanapki. Dochód ze sprzedaży przeznaczony był na leczenie Miłosza. Stoiska przygotowały szkoły, przedszkola, harcerze, sportowcy oraz prywatne firmy. Szczególnie emocjonujące były licytacje, na których można było wylicytować obrazy i vouchery. Dzięki ogromnemu zaangażowaniu udało się zebrać rekordową kwotę — 36.472,11 zł.

Anna Ciepłucha-Kowalska wyraziła nadzieję, że wymiar charytatywny stanie się stałym elementem festiwalu: "Bardzo się cieszę, że festiwal nabrał wymiaru charytatywnego. Może to być już tradycją Festiwalu Rododendronów, bo zawsze chętnie włączamy się w różnego rodzaju akcje pomocowe."

Muzyczną stronę pikniku uświetnił koncert zespołu Mejk, który zagrał pro bono, oraz występ Łódzkiego Teatru Piosenki z programem "Piosenka Ci nie da zapomnieć". Występ iluzjonisty Filipa Piestrzeniewicza, który czarował razem z dziećmi, również spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem. Dodatkowo, wszyscy chętni mogli obejrzeć wystawę fotograficzną "Pomagamy z fanem". Organizatorami wydarzenia byli Miejski Ośrodek Kultury i Centrum Ogrodnicze Ciepłucha.


Opierając się na: Gmina Konstantynów Łódzki