UM Łódź: ŁKS Commercecon pokonały MKS Kalisz. Bez straty seta

2 min czytania

Emocje na parkiecie mogliśmy tak naprawdę oglądać tylko w pierwszym secie. Na początku spotkania obie drużyny jeszcze się wyczuwały i popełniały sporo błędów, co dawało rywalkom okazję do punktowania. I choć gra była bardzo wyrównana, to więcej tych błędów było po stronie kaliszanek. Łodzianki jednocześnie pokazały swoją siłę w zagrywce. W tym elemencie gry, po raz kolejny w tym sezonie, niezawodne okazały się Klaudia Alagierska i Zuzanna Górecka. To jednak błędy przeciwniczek, a nie mocne serwisy i ataki, ostatecznie przechyliły szalę zwycięstwa na stronę przyjezdnych. Gospodynie pomyliły się również w końcówce, co zaważyło na wygranej ŁKS Commercecon do 23.

TOP 5 najwyższych łódzkich wieżowców. Szykują się zmiany w czołówce [ZDJĘCIA]

Vogue poleca Łódź. Co zobaczyć i gdzie zjeść według prestiżowego magazynu? [ZDJĘCIA]

Zmienne szczęście siatkarek ŁKS Commercecon

Pojedynek równych sobie zespołów mogliśmy jeszcze oglądać na początku 2 części meczu. I choć w pewnym momencie gospodynie wyszły na prowadzenie (m.in. dzięki dobrej grze byłej ełkaesianki Zuzanny Efimienko-Młotkowskiej), to nie trwało to długo. Znów kluczowa była gra Góreckiej, która tym razem popisała się mocnymi atakami. I właśnie od tego przełamania zaczęła się całkowita kontrola łodzianek na parkiecie, które w drugiej partii nie pozwoliły Kaliszankom na swobodne punktowanie i wygrały ją do 12!

To wyraźnie zdeprymowało gospodynie, które co prawda próbowały jeszcze walczyć na początku trzeciego seta, ale najwyraźniej czuły już zbliżający się koniec. Asy serwisowe w wykonaniu Kamili Witkowskiej i ataki Valentiny Diouf szybko dały łodziankom prowadzenie i ostateczną wygraną za trzy punkty.

Lotnisko w Łodzi. Dokąd polecimy z naszego miasta? [PRZEWODNIK]

Skąd wzięła się ta nazwa? Poznaj historię nazw łódzkich osiedli, ulic i rzek

Sytuacja w tabeli po trzech kolejkach Tauron Ligi prezentuje się dla Łódzkich Wiewiór lepiej niż dobrze. Przynajmniej do poniedziałku pozostają na pozycji lidera, bo drugi Developres Rzeszów ma do ŁKS Commercecon 3 punkty straty. I nawet gdyby rzeszowianki wygrały poniedziałkowe starcie z Roleski Grupa Azoty Tarnów, to mogą nie przeskoczyć łodzianek, które nie przegrały jeszcze ani jednego seta i mają znakomity bilans małych punktów.

MKS Kalisz ŁKS Commercecon Łódź

(23:25, 12:25, 17:25)

Autor: krystian