Dzielnicowi z VII Komisariatu Komendy Miejskiej Policji w Łodzi zatrzymali tuż po zdarzeniu sprawcę brutalnego ataku na kierowcę taksówki. Pasażer niezadowolony z wysokości rachunku, najpierw dotkliwie pobił kierowcę, a następnie okradł, uszkadzając dodatkowo pojazd. Obecnie 34-letni sprawca dopowie za rozbój co jest zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 12. Na wniosek Prokuratury Rejonowej Łódź Górna został tymczasowo aresztowany.
9 października 2022 roku tuż po godzinie 7.00 do VII Komisariatu Policji zgłosił się zakrwawiony mężczyzna, który poinformował, że przed chwilą, udało mu się uciec przed agresywnym pasażerem. Jak relacjonował taksówkarz, po zakończeniu kursu na ulicy Antoniny Hoffmanowej, mężczyzna nie chciał uiścić opłaty za przejazd, upierając się, że jest wygórowana. Gdy bez płacenia wysiadł z samochodu, kierowca zwrócił mu uwagę żeby nie oddalał się bez uregulowania należności. To rozsierdziło klienta jeszcze bardziej. Po krótkiej wymianie zdań, rzucił się z pięściami na kierowcę, bił i kopał go po całym ciele powodując liczne obrażenia. Następnie grożąc pozbawieniem życia, ukradł kilkaset złotych, część wyposażenia taksówki, między innymi kasę fiskalną i terminal płatniczy oraz powerbank i okulary korekcyjne. Podczas ataku uszkodził wyposażenie i drzwi pojazdu, w które z zaciętością kopał. Usiłował też ukraść toyotę, jednak celu nie osiągnął z uwagi na ucieczkę pokrzywdzonego. Policjanci po zebraniu niezbędnych informacji rozpoczęli intensywne poszukiwania sprawcy. Równocześnie wezwali do pobitego mężczyzny pogotowie ratunkowe, którego zespół zabrał zgłaszającego na dalszą diagnostykę do szpitala. Funkcjonariusze z II Rewiru Dzielnicowych VII Komisariatu już po kilkunastu minutach namierzyli i zatrzymali podejrzanego. Od 34-latka czuć było silną woń alkoholu. Badanie wykazało ponad dwa promile w jego organizmie. Przy zatrzymanym stróże prawa zabezpieczyli część skradzionych pieniędzy. W pobliżu miejsca zdarzenia, policjanci odnaleźli również pozostałe utracone przedmioty. Kilka urządzeń, sprawca poprzerzucał na teren prywatnych posesji. Podejrzany usłyszał zarzut rozboju, co zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 12. Zgodnie z decyzją Sądu Rejonowego Łódź Widzew został tymczasowo aresztowany. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzą śledczy z VII Komisariatu Policji w Łodzi
Katarzyna Zdanowska