Analiza zgromadzonego materiału pozwoliła śledczym z VIII Komisariatu zatrzymać 4 osoby podejrzane o kradzież towaru z magazynu w jednej z łódzkich firm wysyłkowych. Początkowo, wartość skradzionego mienia oszacowano na 50 000 złotych, jednak już po kilku dniach okazało się, że przywłaszczony asortyment może być wart nawet ponad 100 000 złotych. Sprawcy odpowiedzą za kradzież, co jest zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Łódzcy funkcjonariusze już od kilku miesięcy mieli „na oku” magazyn firmy wysyłkowej na Górnej , w której dochodziło do kradzieży telefonów, biżuterii, zegarków oraz laptopów. Klienci, którzy zwracali towar, nie otrzymywali z powrotem gotówki. Podczas rozmowy z przedstawicielem firmy, byli zdziwieni, że do ich magazynów docierały tylko pudełka bez zawartości. Ustalenia kryminalnych pozwoliły wytypować 4 osoby, które były zatrudnione przy przesyłkach zwrotnych. 3 kobiety oraz ich 31-letni znajomy, otwierali pudełka , wyciągali zawartość i podczas przerwy zanosili skradziony towar do prywatnego samochodu. Puste opakowania z naklejką „zwrot” trafiały dalej do następnego działu. W ten sposób ukradli biżuterię, zegarki, telefony, laptopy i inne wartościowe rzeczy warte ponad 50 000. Sprawcy przyznali się do popełnionego czynu zabronionego i oddali dobrowolnie skradzione rzeczy, znajdujące się w ich miejscach zamieszkania. Funkcjonariusze ustalili, że zatrzymane osoby mogły zajmować się przestępczym procederem od roku. Na chwilę obecną policjanci odzyskali mienie warte około 100 000 złotych, czyli drugie tyle, co zakładali na początku. Kobiety w wieku 30, 37 i 57-lat oraz ich 31-letni kompan trafili do policyjnego aresztu. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi VIII Komisariat Policji KMP w Łodzi.