W dwóch różnych częściach Łodzi świadkowie widząc dziwne zachowanie na drodze kierujących zaalarmowali policję. Okazało się, że zarówno 34-latek jadący polonezem jaki i 47-letnia kierująca skuterem byli nietrzeźwi.

We wtorek 19 maja 2020 roku dyżurny miasta otrzymał dwa zgłoszenia dotyczące uczestników ruchu drogowego, którzy mogą być nietrzeźwi. Pierwsze zgłoszenie wpłynęło około godz. 18:45. Według świadka, zaniepokojonego stylem jazdy, od strony Zgierza w porusza się prawdopodobnie nietrzeźwy kierowca. Policjanci niezwłocznie pojechali we wskazany rejon i na ul. Chryzantem odnaleźli poszukiwany pojazd, za kierownicą którego siedział mężczyzna. Mundurowi zbadali jego trzeźwość, wówczas okazało się, że ma w organizmie prawie 2 promile alkoholu. W rozmowie z policjantami kierujący przyznał, że faktycznie tego dnia rano pił alkohol, lecz myślał, że w chwili rozpoczęcia podróży jest już trzeźwy. Mężczyźnie zatrzymano uprawnienia do kierowania.

Drugie zgłoszenie wpłynęło do dyżurnego miasta około godz. 22:30. Zgłaszający opowiedzieli, że na ul. Pogonowskiego zauważyli jak osoba kierująca motorowerem upada na jezdnię. Gdy podeszli aby jej pomóc, wyczuli od niej alkohol. W związku z tym postanowili zgłosić ten fakt na policję. Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce interwencji sprawdzili trzeźwość kierującej. Wówczas okazało się, że w organizmie 47-letniej kobiety jest aż 2,5 promila alkoholu.

Wkrótce oboje kierujący usłyszą zarzuty kierowania pojazdami w stanie nietrzeźwości, grozi im do 2 lat pozbawienia wolności.