W Łodzi rozbito grupę złodziei, która dokonała zuchwałego kradzieży w jednej z lokalnych firm. Policja w wyniku śledztwa zatrzymała dziesięciu mężczyzn, a wartość skradzionego mienia szacuje się na blisko 1,5 miliona złotych.
Okradali firmę w biały dzień
Na początku lipca 2024 roku, łódzka policja otrzymała zgłoszenie o kradzieży w zakładzie przy ulicy Nowy Józefów. Złodzieje, działając w zorganizowanej grupie, skradli kartony z maszynkami i ostrzami do golenia, a ich sposób działania wzbudzał zdumienie. Każdorazowo zasłaniali kamery monitoringu, co pozwalało im na swobodne plądrowanie hali magazynowej.
Co ciekawe, po wyjęciu części zawartości skrzynek, mężczyźni odkładali je z powrotem, aby nie wzbudzać podejrzeń właściciela. Skradzione przedmioty pakowali do specjalnie przygotowanych toreb, a następnie wynosili do pojazdu czekającego na załadunek pod rampą. Taki zuchwały proceder nie mógł umknąć uwadze policji.
Intensywne działania policji
Po otrzymaniu informacji o kradzieży, policjanci z Wydziału Kryminalnego oraz Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową natychmiast przystąpili do działania. Zabezpieczony materiał dowodowy oraz jego szczegółowa analiza pozwoliły na ustalenie tożsamości sprawców oraz ich metod działania. Dzięki skutecznej współpracy różnych jednostek, policja była w stanie szybko zareagować na sytuację.
Podczas kolejnego planowanego nalotu na firmę, złodzieje nie zdawali sobie sprawy, że są obserwowani przez stróżów prawa. To właśnie w tym momencie zatrzymano pierwszych podejrzanych, a w kolejnych dniach policja przeprowadziła akcję, która zakończyła się zatrzymaniem wszystkich dziesięciu mężczyzn w wieku od 21 do 50 lat.
Konsekwencje dla zatrzymanych
W wyniku przeszukań, policjanci odzyskali część skradzionego mienia. Dwóch 48-latków oraz ich 50-letni wspólnik zostali tymczasowo aresztowani na wniosek Prokuratury Rejonowej Łódź-Polesie. Pozostali podejrzani zostali objęci policyjnym dozorem. O ich dalszym losie zdecyduje sąd, który rozpatrzy zarzuty kradzieży mienia znacznej wartości, co wiąże się z karą pozbawienia wolności do lat 10.
Jak podkreślają policjanci, sprawa wciąż jest w toku, a działania w celu pełnego wyjaśnienia okoliczności zdarzenia prowadzone są przez Wydział Dochodzeniowo-Śledczy. Dzięki zaangażowaniu służb, lokalna społeczność może czuć się bezpieczniej, a sprawcy tego przestępstwa staną przed wymiarem sprawiedliwości.
Opierając się na: UM Łódź
