IRNA - owczarek niemiecki, przez 9 lat służyła w Komendzie Powiatowej Policji w Bełchatowie. Choć bez munduru, to nasz bohater i „policjant” do zadań specjalnych, na którego zawsze można było liczyć. Jej skuteczność w działaniach skutkowała efektami pracy policyjnej na najwyższym poziomie. Teraz, po latach służby, nasz czworonożny przyjaciel jest już na zasłużonej emeryturze. Mieszka u swojego opiekuna, aspirant Anety Kozłowskiej, dotychczasowego swojego przewodnika, przy boku którego realizowała trudne zadania. „Irka” - dziękujemy.

Każdy wie, że pies to najlepszy przyjaciel człowieka. To oddane, wierne i bardzo inteligentne zwierzę, posiadające wyjątkowe umiejętności. Psy w policji odgrywają bardzo ważną rolę. Ze względu na dobrze rozwinięty zmysł węchu, wykorzystywane są do wielu różnych działań policyjnych. Nasza Irna odbyła specjalistyczne szkolenie w Centrum Szkolenia Policji w Sułkowicach i była wyspecjalizowana do tropienia zapachu narkotyków.

Zawsze gotowa do akcji, do udziału w skomplikowanych zadaniach, wierna i gotowa oddać życie za swojego przewodnika. Nie sposób wyliczyć ilości działań, w których uczestniczyła, akcji zakończonych sukcesem. Nie było przed nią skrytek, schowków. Amatorzy zakazanych środków nie mieli szans z czujnym i wrażliwym na zapach narkotyków nosem naszej Irki, które odnajdywała w przedziwnych miejscach, niejednokrotnie pokazując perfekcyjne przeszukanie. Wystarczyło tylko, że policjanci mieli swoje ustalenia, a resztę ,,roboty,, w wielu przypadkach robił nasz czworonożny partner. Kiedy od swojego przewodnika usłyszała „jedziemy na robotę” nasza Irka brała swoje szelki - swój „służbowy mundur” i w mgnieniu oka wskakiwała do radiowozu. Jej bogate doświadczenie w policyjnej robocie, skutkowało efektami pracy na najwyższym poziomie.

IRNĘ kochali nie tylko policjanci, ale również wszyscy mali mieszkańcy naszego regionu, którzy mieli możliwość ją poznać.
Czworonożna policjantka brała również udział w spotkaniach profilaktycznych. Wraz ze swoim przewodnikiem, witała milusińskich na terenie komendy oraz odwiedzała dzieci w przedszkolach i szkołach. Podczas spotkań nasze policjantki uczyły najmłodszych zasad bezpiecznego zachowania. Te spotkania Irka kochała, uwielbiała chwalić się swoimi umiejętnościami, a my zawsze byliśmy z Niej dumni.

IRNA odeszła do cywila, ale nie rozstaje się ze swoim opiekunem. Emeryturę spędzi u aspirant Anety Kozłowskiej - dotychczasowego swojego przewodnika. My natomiast wyczekujemy jej odwiedzin, bowiem Irka, chociaż z nami już nie służy, to dalej jest naszym Przyjacielem.

nadkom. Iwona Kaszewska