UM Łódź: Rozśpiewana krawcowa z Voice Senior. Bogusława Banaszewska i jej muzyczna pasja

3 min czytania

Po skończeniu szkoły charakteryzatorskiej zaczęła pracę jako nauczycielka plastyki. Później postanowiła zostać krawcową. Lata temu zawód ten był bardzo potrzebny, dlatego Bogusława Banaszewska skończyła odpowiednie kursy i przeszła specjalne szkolenia.

Otworzyła własną działalność i sprzedawała wszystko, co uszyła. Kilkanaście lat temu założyła również pracownię kreatywnego krawiectwa. Chciała wykazać się swoimi umiejętnościami i wspierać inne osoby.

Zaczęli do mnie przychodzić studenci Akademii Sztuk Pięknych opowiada. Pomagałam im realizować ich projekty zaliczeniowe.

Najdłuższe ulice w Łodzi. Na liście nie ma Piotrkowskiej. Kto liderem?

Najkrótsze ulice w Łodzi. Przy najmniejszej nie zmieściłby się dom! [RANKING]

Teraz łodzianka jest na emeryturze, ale czasem wykonuje pojedyncze zlecenia. Woli jednak skupiać się na swoim drugim hobby śpiewaniu.

Tą pasją zaraził ją mąż, Wojciech, który skończył szkołę muzyczną. To właśnie on ma ogromne zdolności kompozytorskie i chętnie gra na keyboardzie. Kilka lat temu Bogusława poprosiła go, aby skomponował dla niej coś łatwego i przyjemnego. Chciała zacząć uczyć się śpiewać.

Mąż na to przystał, ona napisała tekst i powstała ich pierwsza wspólna piosenka. Stwierdzili, że warto iść w to dalej. Założyli zespół Brunetti duo”, nagrali kilka następnych kawałków i wybrali się do studia nagrań, żeby określić, dla kogo w szczególności tworzyć.

Postanowiliśmy, że będziemy skupiać się na osobach w mniej więcej naszym wieku dodaje łodzianka. Chcieliśmy tworzyć dla tych, którzy się kurują i jeżdżą na wczasy. Tacy ludzie potrzebują relaksu i dobrego humoru, dlatego zadedykowaliśmy im nasz pierwszy album Sanatorini”. Ta nazwa nawiązuje do słowa sanatorium” oraz do greckiej wyspy Santorini.

Bogusława nie chodzi na żadne lekcje śpiewania, jest samoukiem. Teksty zazwyczaj pisze samodzielnie. Nie nazwałaby siebie profesjonalistką, ale widzi, że z biegiem czasu jej umiejętności się wzmocniły. Jak przyznaje, chciałaby skorzystać z cennych rad trenera wokalu, dlatego właśnie zgłosiła się do czwartej edycji The Voice Senior.

Lubię zwracać na siebie uwagę i być w centrum zainteresowania przyznaje ze śmiechem. Marzyłam, żeby wystąpić w tym programie, więc czym prędzej wysłałam swoje zgłoszenie. Gdy stanęłam na scenie i uświadomiłam sobie, że obejrzą mnie miliony osób, byłam pewna, że spełniam swoje najskrytsze marzenia.

Mimo że nie przeszła do drugiego etapu, wcale nie czuje porażki. Wiedziałam, że znalazłam się wśród 40 wybrańców, którzy mieli okazję stanąć na scenie przed jury. To duże osiągnięcie podkreśla.

Po emisji odcinka, w którym wystąpiła, otrzymała mnóstwo telefonów i sms-ów z gratulacjami. Jej znajomi byli zachwyceni i życzyli jej dalszych sukcesów.

Portrety dawnych łodzian. Niektóre z nich pochodzą z XIX wieku! [ZDJĘCIA]

Pojazdy na ulicach dawnej Łodzi. Perły motoryzacji na archiwalnych fotografiach [ZDJĘCIA]

Każdy z nas powinien spróbować śpiewania, niezależnie od tego, ile ma lat dodaje łodzianka. Praca nad głosem i oddechem jest bardzo ważna. Warto też nagrywać swoje poczynania, odsłuchiwać je i myśleć, co robić, aby było lepiej. Nie trzeba od razu iść do programu telewizyjnego, zawsze można śpiewać tylko dla siebie i bliskich.

Bogusława Banaszewska ma 61 lat, ale jak twierdzi, nie czuje się jeszcze seniorką. Jest energiczna, myśli pozytywnie i realizuje swoje szalone pomysły. Chętnie występuje na imprezach zamkniętych, np. urodzinach, imieninach lub rocznicach.

Razem z mężem publikuje kolejne piosenki na Facebooku, Instagramie i Youtubie. W styczniu tego roku pojawił się ich drugi album Mówię ci”. Łodzianka raz w miesiącu transmituje w Internecie występy ze swojego domowego studia. Planuje także wziąć udział w tegorocznych senioraliach.

Ulubionym gatunkiem muzycznym Bogusławy jest pop. Łodzianka chętnie słucha znanych piosenek, które słyszymy na co dzień w radiu. Preferuje muzykę lekką, łatwą i przyjemną. Ceni Tinę Turner, Budkę Suflera, Bajm, Beatę Kozidrak i Marylę Rodowicz.

Autor: krystian