Do tej pory pacjenci z problemami z sercem musieli najpierw udać się do lekarza pierwszego kontaktu, który wystawiał skierowanie do specjalisty. Później należało ustawić się w kolejce do poradni i czekać, czasami nawet kilka miesięcy. Ma się to zmienić! Nowy system, do którego przystępuje województwo łódzkie, ma pozwolić na wizytę u kardiologa w ciągu maksymalnie 30 dni. – To krótsza droga pacjenta od pierwszego podejrzenia choroby serca, postawionego przez lekarza rodzinnego, do specjalisty kardiologa, który jest konsultantem. Stawia on rozpoznanie i proponuje leczenie w najlepszych ośrodkach województwa – tłumaczy konsultant krajowy w dziedzinie kardiologii, prof. Tomasz Hryniewiecki.

POLECAMY

Łódzkie zbrodnie, o których mówiła cała Polska. Te zdarzenia wstrząsnęły miastem!
Narutowicza niczym Piotrkowska. Wyjątkowe kamienice, dobre jedzenie, rozrywka i nie tylko! [MAPA]

Z POZ prosto do przychodni

Zmieni się naprawdę wiele. Pacjent, u którego zostanie rozpoznane jedno ze schorzeń kardiologicznych objętych programem, od marca od razu zostanie skierowany bezpośrednio do specjalisty do dużego ośrodka. Tam skonsultuje się z kardiologiem, który zdecyduje o dalszym leczeniu albo wykluczy chorobę. W Łodzi ośrodki, które zajmą się pacjentami w ramach nowej, szybkiej ścieżki, to m.in. szpital Biegańaskiego czy szpital im. WAM. Według danych NFZ w Łódzkiem działa ponad 20 oddziałów kardiologicznych i 70 poradni specjalistycznych. Do programu, jak na razie, przystąpiło 45 placówek.