W każdym środowisku zawodowym są pewne skróty i wyrażenia, które dla osób z zewnątrz mogą się wydać całkowicie niezrozumiałe. Zjawisko to jest szczególnie częste w dużych korporacjach. Pracownicy posługują się różnego rodzaju akronimami w celu ułatwienia, a przede wszystkim przyspieszenia formowania komunikatu.
Osoby, które dopiero zaczynają swoją przygodę w korporacji, mogą być tym nieco skonsternowane. Z czasem jednak dla wszystkich skróty stają się oczywiste i potrafią zaoszczędzić im sporo czasu. Warto zapoznać się z niektórymi z nich, chociażby w ramach ciekawostki, ponieważ coraz częściej zdarza się, że korporacyjne skróty zaczynają pojawiać się także w internecie.
Najpopularniejsze korpo-skróty
Korporacyjne skróty mogą być stosowane w różnych celach i w większości pochodzą z języka angielskiego. Jest to szczególnie przydatne z uwagi na to, że bardzo często duże firmy mają również swoje zagraniczne oddziały. Za pomocą tego typu akronimów można wyrazić opinię, np. IHMO – In My Humble Opinion (moim skromnym zdaniem) czy AFAIK – As Far As I Know (z tego co wiem). Istnieją również takie korporacyjne ciekawostki jak TBA – To Be Announced, co stanowi wyrażenie, które zapowiada jakieś oficjalne ogłoszenie. Skróty mogą określać także pewne pojęcia, np. KPI – Key Performance Indicators , co oznacza kluczowe wskaźniki efektywności oraz EOD, czyli elektroniczny obieg dokumentów.
