Policjanci z Wydziału Kryminalnego VI Komisariatu w Łodzi zatrzymali 41-latka, który palił w samochodzie marihuanę. W pojeździe miał jeszcze ponad 16 gramów tego narkotyku. Za posiadanie środków odurzających grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.

27 lipca 2020r. około godz. 17.30 widzewscy kryminalni zauważyli na ul. Grota Roweckiego pojazd, w którym na miejscu kierowcy siedział mężczyzna. Postanowili go wylegitymować. Po podejściu do pojazdu poczuli wydobywającą się z wnętrza specyficzną woń marihuany. Zapytany o źródło zapachu 41-latek , przyznał, że ma w samochodzie pudełko z  suszem. Jak tłumaczył rok temu  znalazł je i nie wiedział co z nim zrobić. Dopiero teraz zapalił marihuanę, aby jak wyjaśniał, odreagować liczne problemy, z którymi się boryka. Niestety takim zachowaniem nie tylko nie uporał się z już istniejącymi kłopotami ale przysporzył sobie kolejnych. Odpowie za posiadanie środków odurzających, za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 3. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzą śledczy z VI Komisariatu Policji KMP w Łodzi