Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego VII Komisariatu KMP w Łodzi postawili 3 zarzuty oszustwa 39-letniemu mężczyźnie, który w łódzkich hipermarketach oraz w Sieradzu przeklejał kody kreskowe z tańszych produktów. Za takie przestępstwo grozi kara nawet do 8 lat więzienia.
23 maja 2020 roku około godziny 18.00, łódzcy policjanci z polecenia dyżurnego miasta pojechali na ulicę Pabianicką do jednego z łódzkich hipermarketów. Pracownik ochrony ujął mężczyznę przyłapanego na oszustwie. Sprawca odrywał z towaru metkę i przyklejał na nim kod kreskowy z innego, tańszego produktu. Pracownik sklepu powiedział funkcjonariuszom, że w godzinach rannych mężczyzna przyszedł do sklepu i pozamieniał kody kreskowe, natomiast po południu przyszedł ponownie i próbował dokonać zakupu towaru po zaniżonej cenie. Śledczy ustalili, że 39-latek mógł dokonać innych przestępstw. Odpowiadał rysopisowi sprawcy, który dokonał podobnego oszustwa w innym łódzkim hipermarkecie oraz w Sieradzu. Śledczy przeszukali jego samochód zaparkowany w pobliżu marketu oraz mieszkanie. W samochodzie znaleźli dwie wiertarki, a w jego miejscu zamieszkania sprzęt ogrodniczy pochodzący z przestępstwa o wartości około 8.000 złotych. 39-latek przyznał się do zarzucanych mu czynów. Tłumaczył funkcjonariuszom, że w ten sposób próbował zrekompensować sobie zaniżoną według jego oceny premię, która przed pandemią była o wiele wyższa. Mężczyźnie zostały postawione trzy zarzuty oszustwa. Za to przestępstwo, grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.