- Przede mną, od 1990 roku, kiedy powołano łódzki samorząd, było ośmiu prezydentów bądź pełniących te obowiązki. Każdemu, kto został wybrany w demokratyczny sposób jako reprezentant mieszkańców, zależało na rozwoju naszego miasta.

Obecnie Łódź zmienia się, Łódź się rozwija i – jak widać – Łódź rozkwita. Cieszę się z inicjatywy wkopania dębów w parku na Smulsku, z okazji 30-lecia istnienia łódzkiego samorządu. Chcemy Łodzi zielonej, ekologicznej, w której mieszkańcy pełnią bardzo ważną rolę.

Dzisiejszy jubileusz ma jednak niestety słodko-gorzki smak, ponieważ obawiam się, że jest to ostatnia okrągła rocznica obchodów istnienia samorządności w Polsce. Postępują zniszczenia w budżecie Łodzi spowodowane koronawirusem, jednakże najgorszy jest brak jakiejkolwiek chęci współpracy z samorządem ze strony rządowej. Ustawa o samorządzie gminnym jest jedną z najistotniejszych ustaw od czasów powrotu do demokracji w naszym kraju. Bez merytorycznego porozumienia z rządem, samorządy sobie nie poradzą.

Życzę mieszkańcom oraz innym samorządowcom, abyśmy mogli nadal cieszyć się możliwością stanowienia o naszych Małych Ojczyznach – dodała Prezydent Hanna Zdanowska.

 

- Dokładnie 30 lat temu w życie weszła ustawa o samorządzie gminnym - najlepiej oceniana dzisiaj reforma – podkreślił Marcin Gołaszewski, przewodniczący Rady Miejskiej.

Jednocześnie w 1990 r. odbyły się w Polsce pierwsze wolne wybory samorządowe.

Z tej okazji zasadziliśmy w tym miejscu 30 dębów - silnych, długowiecznych drzew - wierząc w siłę samorządu w Polsce.

Przez 30 lat samorząd zmagał się z wieloma problemami - przechodził chwile rozkwitu, stagnacji, a nawet chwile robienia kroku wstecz. Jednak zawsze mieliśmy pewność, że wszystko to służyć będzie lokalnym społecznościom.

Dziś stoimy przed wyzwaniami, którym trudno sprostać: finansowe ubezwłasnowolnienie samorządu, próba centralizacji władzy, stawianie pod znakiem zapytania samej idei „samorządności”.

To my - samorządowcy - budujemy Nasze lokalne ojczyzny. Współpraca mieszkańców z samorządowcami i samorządowców z kolejnymi rządami pokazywała, że wszystkim Nam zależy na budowie lokalnych społeczności, widzimy jak zmieniły się polskie miasta, a dzięki temu, jak zmieniła się Polska.

Przed tymi dębami chwile, w których ich wzrost może być wstrzymywany przez czynniki niezależne od nich, np. warunki atmosferyczne - tak samo jest z polskimi samorządami: nadeszły czasy, kiedy samorząd przestał być partnerem dla rządu, stał się jego przeciwnikiem.

Samorządy są zawsze najbliżej mieszkańców i znają najlepiej ich potrzeby. Liczymy na to, że ten okres dyskryminowania i atakowania samorządu się skończy i znowu wspólnie z władzą centralną będziemy współpracować dla dobra wszystkich Polaków – dodał przewodniczący Marcin Gołaszewski.