– Chcielibyśmy go ukończyć. Jak jest to trudne mogą powiedzieć tylko ci, którzy już w nim jechali i ponownie będą próbowali go przejechać – powiedziała Zając. Łodzianka przyznała, że początkowo udział w Dakarze nie był jej marzeniem, ale teraz rozumie już osoby, dla których jest to wyjątkowe wydarzenie. – Nigdy nie rozumiałam, dlaczego ludzi tak „kręci” właśnie Dakar. Dlaczego dla wszystkich utytułowanych zawodników w randze Cross Country udział w Dakarze jest największym marzeniem. Ja tak naprawdę marzyłam o udziale w rajdzie Silk Way Rally. Pojechałam na niego i okazało się, że to była jedna wielka katastrofa, bo tak naprawdę w dużej części został odwołany. Natomiast udział w Dakarze zmienił moje podejście do stopnia trudności. Po debiucie wiem już, że tego rajdu nie da się przejechać z doskoku. Nie da się go ukończyć licząc tylko na szczęście. Udział w nim musi być bardzo dobrze przygotowany. Wszystko musi być dopięte na przysłowiowy ostatni guzik – podkreśliła Zając.
W swoim drugim podejściu do Dakaru będzie mogła liczyć na wsparcie ekipy, w skład której wchodzą m.in. pilot Jacek Czachor oraz szef serwisu Adam Szelerski. Łodzianka będzie prowadziła Toyotę Hilux, która jest już w drodze do Arabii Saudyjskiej. – Samochód został rozebrany do ostatniej śrubki, skontrolowany i zmontowany ponownie. Skompletowaliśmy wszystkie części do tego wyjazdu. Sprzęt jest gotowy i my też jesteśmy przygotowani na wszystkie scenariusze podczas Rajdu Dakar – zapewnił Szelerski.
Odpowiednio przygotowany pojazd to jednak nie wszystko. Czachor podkreślił, że w walce na tak wymagającej trasie liczą się też inne czynniki. – Wystartować w Rajdzie Dakar nie jest prostą sprawą i chwała Magdzie, że w ubiegłym roku na to się zdecydowała. Magda robi postępy i to widać, ale trzeba też mieć świadomość, że rajdy samochodowe to nie jest jazda bez ryzyka. Nasz samochód jest dobrze przygotowany, ale zawsze jest też stres, którego trzeba się pozbyć i myśleć tylko o przejechaniu najbliższych kilometrów – powiedział doświadczony pilot.
Rywalizacja w przyszłorocznym Rajdzie Dakar rozpocznie się 5 stycznia 2024, a zakończy dwa tygodnie później.