Tej ważnej daty nie możemy jednak pominąć w „Kartce z kalendarza”, dlatego dziś nietypowo, z okazji urodzin Juliana Tuwima, przypomnimy fragment wiersza „Łódź”:
„Niechaj potomni przestaną snuć
Domysły »w sprawie Tuwima«,
Bo sam oświadczam: mój gród – to Łódź,
To moja kolebka rodzima!
Niech sobie Ganges, Sorrento, Krym
Pod niebo inni wynoszą,
A ja Łódź wolę! Jej brud i dym
Szczęściem mi są i rozkoszą!”
A z uwagi na zbliżającą się jesień przytoczymy strofy chyba jednego z najpiękniejszych utworów o tej porze roku, zatytułowanego „Wspomnienie”:
„Mimozami jesień się zaczyna,
Złotawa, krucha i miła.
To ty, to ty jesteś ta dziewczyna,
Która do mnie na ulicę wychodziła.
Od twoich listów pachniało w sieni,
Gdym wracał zdyszany ze szkoły,
A po ulicach w lekkiej jesieni
Fruwały za mną jasne anioły."