Poruszająca historia opowiedziana językiem tańca, w reżyserii Agnieszki Cygan, inspirowana jest życiem Jolanty Wadowskiej-Król, lekarki która w 1974 r. odkryła nieznaną dotąd chorobę – ołowicę. 

U swoich pacjentów zauważyła szereg objawów i dolegliwości, które sugerowały zatrucie metalami ciężkimi, co zgłosiła Wojewódzkiemu Konsultantowi Medycznemu. Przy częściowym wsparciu dyrekcji Huty Metali Nieżelaznych rozpoczęła badania narażenia na ołów u dzieci z Szopienic, Burowca oraz Dąbrówki Małej. Przebadano ponad 4500 dzieci. Już po otrzymaniu wstępnych wyników okazało się, że skala problemu zatrucia ołowiem u dzieci na tym obszarze jest ogromna, a wyniki badań są wręcz przerażające.

Ołowiana epidemia

Publikacja wyników w 1974 r. w rozprawie doktorskiej wywołała reakcję rządzącej wówczas w Polsce partii PZPR. Nastąpiły naciski, presja, rozmowy ostrzegawcze, a nawet groźby, by wycofała się z tych działań. Władze uczelni, mimo wysokiej oceny promotora, nie dopuszczały do obrony doktoratu ani publikacji otrzymanych wyników. Wszystkie egzemplarze rozprawy w tajemniczy sposób zaginęły.

Matka Boska Szopienicka to określenie, które stworzyli ludzie niewierzący w „domniemaną” ołowianą epidemię. Kadra zarządzająca hutą była przeciwna działaniom Jolanty Wadowskiej-Król i prześmiewczo nazywano ją tym pseudonimem. 

Agnieszka Cygan, wnuczka Jolanty Wadowskiej-Król, przedstawia tę historią językiem tańca. Wykorzystując techniki tańca współczesnego, jazzu czy hip-hopu, próbuje doświadczyć emocji, o których tylko słyszała. Współczesna wersja historii ożywiła ołów do postaci męskiej, w którą wcielił się Patryk Laudański. Srebrzysta postać czystego zła jest symbolem niewidzialnego przeciwnika, z którym musiała się zmierzyć główna postać.