ŁKS już dawno wymazał ze swojego słownika słowo porażka. Siedem meczów z rzędu bez przegranej robi wrażenie, ale gdy przyłożymy lupę do terminarza, zobaczymy, że po drodze były aż cztery remisy z rzędu, co już psuje efekt „wow”. Dwa ostatnie starcia to jednak dwa komplety punktów i wdrapanie się na pozycję wicelidera Fortuna 1 Ligi. Szczególnie warta odnotowania jest druga połowa meczu z Resovią, gdzie po wejściu Pirulo ŁKS dosłownie rozgromił rywala. Z Arką tak łatwo może już nie być.

Czekając na awans

Arkowcy mieli w planach awans już sezon temu, jednak najpierw przegrali batalię o bezpośredni awans z Widzewem, a później w barażach z kwitkiem odprawił ich Chrobry Głogów. Zespół Ryszarda Tarasiewicza odłożone o rok plany chce zrealizować teraz. Arka czai się na trzeciej pozycji, tracąc do łodzian tylko jeden punkt. W ostatnich dwóch meczach zaliczyła dwa zwycięstwa, w tym bardzo istotne w kontekście awansu z Ruchem Chorzów. Który z zespołów po 16. kolejce będzie bliżej awansu?

  • Mecz rozegrany zostanie w niedzielę (30 października) o godz. 12:40 na stadionie im. Władysława Króla w Łodzi.