XIX wiek był kluczowy dla rozwoju architektonicznego Łodzi. Wraz z rozwojem imperiów fabrykanckich wzrosła majętność ich właścicieli, których stać odtąd było na budowanie zgodnie z najnowszymi wzorcami europejskimi. W Łodzi znajdziemy ponad 100 willi i pałaców, które są symbolami dostatku fabrykanckiej Łodzi. Nie ma też w Polsce podobnego miasta, jeśli chodzi o kamienice – tego typu budynków jest w Łodzi ponad 6 tys., a za ich murami kryją się wnętrza, które zachwycają!

Willa Herbsta, czyli Muzeum Pałac Herbsta, ul. Przędzalniana 72

Budowa pałacu ruszyła w związku ze ślubem Matyldy Scheibler i Edwarda Herbsta w 1875 r. Jego architektem był Hilary Majewski, który osadził neorenesansową willę w ogrodzie, nadając jej cechy podmiejskiej rezydencji. To prawdziwa perła wśród łódzkich wnętrz, a jej obecny stan zawdzięczamy doskonałym pracom konserwatorskim. Willa dotrwała do końca II wojny światowej w stanie bardzo dobrym, choć z ograniczonym wyposażeniem, które rodzina Edwarda Herbsta zabrała do Wiednia. Po wojnie pałac został znacjonalizowany i pełnił rozmaite funkcje. Było tu m.in. Centrum Szkolenia Personelu do Żłobków Dziecięcych, skład sprzętu pływackiego Ligi Morskiej w Łodzi czy spółdzielnia produkująca ozdoby choinkowe. Prezentowany obecnie wystrój jest najbliższy historycznej dekoracji z czasów świetności pałacu. Meble w stylu neobarokowym, neorokoko, wyroby orientalne, elementy pochodzące z początków XX w. – to wszystko tworzy mieszankę, która zaspokoi oko entuzjastów eklektycznego przepychu!

Pałac Karola Poznańskiego, czyli Akademia Muzyczna w Łodzi, ul. Gdańska 32

Pałac powstał w 1904 r. według projektu Adolfa Zelingsona dla Karola Poznańskiego, syna Izraela. Na rewitalizację czekał 110 lat, jednak efekt wynagrodził wszystko. Odnowiono główną klatkę schodową, dwie sale koncertowe, dawną salę bilardową, hole, przedsionek oraz salony. Do wystroju dodano także elementy stworzone specjalnie, by dopełnić ich eklektyczny charakter. W oparciu o stare fotografie odtworzono sztukaterie i tapiserie. Blask odzyskał także oszklony ogród zimowy, czyli oranżeria, która zyskała nową posadzkę i oświetlenie. W niezmienionym stanie zachowała się elegancka klatka schodowa z witrażem przedstawiającym Florę, boginię wiosny. Do pałacu Karola Poznańskiego można wybrać się z wycieczką zorganizowaną po wcześniejszym kontakcie z dziekanatem uczelni. W pałacu odbywają się także koncerty, które pozwalają poznać tę niezwykłą przestrzeń w jeszcze bardziej wyjątkowych okolicznościach.

Pałac Karola Scheiblera, czyli Muzeum Kinematografii w Łodzi, pl. Zwycięstwa 1

Położony obok osiedla Księży Młyn neorenesansowy pałac Scheiblera powstał w 1856 r. według projektu Jana Karola Mertschinga, ale jego obecna bryła jest zasługą przebudowy z lat 1884–1887. W swoich eklektycznych wnętrzach mieści od 1986 r. Muzeum Kinematografii, jednak wciąż można dostrzec piękno XIX-wiecznych wnętrz, które wspaniale współgrają z filmowymi eksponatami. Na szczególną uwagę zasługują pomieszczenia na parterze w układzie amfiladowym, czyli takim, w którym z pominięciem korytarzy przechodzimy z pokoju do pokoju. Znajdziemy tam na przykład pokój kredensowy, który skrywa przejście do klatki schodowej, modny niegdyś pokój mauretański w stylu orientalnym czy gabinet Karola Wilhelma z unikatową mozaiką wenecką mistrza Salviattiego. Wrażenie robią też piece kaflowe – zobaczymy je w każdym pomieszczeniu na parterze.

Pałac Poznańskiego, czyli Muzeum Miasta Łodzi, ul. Ogrodowa 15

Nazywany łódzkim Luwrem, jest najbardziej rozpoznawalnym pałacem w Łodzi. Powstawał w latach 1888–1903 według projektów Hilarego Majewskiego, jednak wpływ na jego wygląd mieli także Adolf Zeligson i Dawid Rosenthal. W eklektycznej siedzibie Poznańskich odnaleźć można wspominane już style, takie jak neorenesans i neobarok. Wnętrza pałacowe przeszły ukończone 2 lata temu prace renowacyjno-konserwatorskie. Dzięki odkrywkom udało się ustalić pierwotny wygląd niektórych ścian, przywrócono także świetność sztukateriom, detalom architektonicznym czy stolarce okiennej. Na szczególną uwagę zasługuje oczywiście sala lustrzana, czyli dawna sala balowa, z ozdobnymi lustrami, które malowniczo rozpraszają światło. Żadne z pomieszczeń nie może jednak równać się z dużą jadalnią, której pełna przepychu dekoracja przekonywała podejmowanych gości o dostatku rodziny Poznańskich. Wystrój przywodzi na myśl barokowe sale balowe, gdzie od wejścia podziwiamy pary marmurowych kolumn, wysokie okna, kominek, dębową snycerkę i malowidła.

Kamienica Gesnera, czyli Dom Literatury w Łodzi, ul. Roosvelta 17

Kamienica z 1895 r., powstała według projektu Gustawa Landaua-Gutentegera, nazywana jest od nazwiska fundatora. Ci, którzy jakimś sposobem ominęli na swojej drodze Dom Literatury, który mieści się obecnie w jej murach, przecierają oczy ze zdziwienia. Nie ma się co dziwić, bo kamienica Gesnera to klejnot w koronie Śródmieścia. Przez lata zaniedbana fasada skrywała zapomniane piękno z przełomu wieków. Dzięki pracom konserwatorskim w zeszłym roku odzyskała blask i ponownie można zatopić się w bogactwie barokowego detalu. Odtworzono elementy sztukaterii oraz balkony z balustradami. Nie obyło się także bez odkryć. W trakcie remontu sieni, na suficie, spod warstw farby, zaczęły pojawiać się  polichromie, głównie ornamenty roślinne.

Kamienica Auerbachów, ul. Zielona 6

Można śmiało powiedzieć, że dzięki rewitalizacji odkrywamy najpiękniejsze wnętrza na nowo. Tak było w przypadku kamienicy Auerbachów, powstałej w 1894 r. Po II wojnie światowej kamienica niszczała, a w pewnym momencie groziła nawet zawaleniem. Jej remont i przywrócenie świetności z końca XIX w. zajęło konserwatorom 2 lata. Podczas prac odkryto i drobiazgowo zabezpieczono wiele wartościowych detali architektonicznych, w tym polichromie oraz złocone sztukaterie. Nowe życie tchnięto w zabytkowe parkiety, stolarkę okienną i drzwiową, odtworzono także balustrady balkonowe. Budynek służy teraz jako kameralny biurowiec.

Willa Hilarego Majewskiego, ul. Włókiennicza 11