Ponad 3 promile miał kierujący, który zasnął za kierownicą mana, blokując jeden z pasów Alei Mickiewicza. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy, teraz za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem.
4 maja 2022 roku około godziny 15:30 dyżurny miasta otrzymał zgłoszenie od mieszkańców Łodzi o samochodzie ciężarowym man blokującym pas ruchu. Zgłaszający twierdzili, że osoba znajdująca się w pojeździe jest najprawdopodobniej nietrzeźwa i śpi za kierownicą. Natychmiast na miejsce został wysłany patrol z łódzkiej drogówki. Stróże prawa zbliżając się do miejsca zgłoszenia nie zauważyli utrudnień w ruchu, a pod wskazanym adresem nie stała żadna ciężarówka. Świadkowie, którzy czekali na funkcjonariuszy oświadczyli, że w trakcie podróży nagle zauważyli duży korek, a następnie stojącego na prawym pasie ruchu mana. Byli zaniepokojenie tą sytuacji, po zaparkowaniu swojego samochodu w bezpiecznym miejscu postanowili sprawdzić co jest przyczyną takiego stanu rzeczy. W ciężarówce za kierownicą spał mężczyzna, ale żeby tego było mało przez szybę boczną miał wystawioną nogę. Głośne budzenie zgłaszających spowodowało, że mężczyzna obudził się i odjechał w kierunku Alei Włókniarzy. Niestety po sprawdzeniu okolicznych ulic policjantom nie udało się namierzyć ciężarówki. Po zakończonych czynnościach mundurowi otrzymali zgłoszenie następnej interwencji, tym razem na ulicy Bartoka. Zbliżając się do skrzyżowania ulic Piłsudskiego z Przędzalnianą, w pewnym momencie zauważyli ciężarówkę o znajomym im numerze rejestracyjnym, której kierujący co chwila zjeżdżał na sąsiedni pas ruchu, a w pewnym momencie widząc na swojej wysokości radiowóz zwolnił. Stróże prawa podejrzewali, że kierowca jest pijany. Bardzo szybko zatrzymali pojazd do kontroli, badanie stanu trzeźwości wykazało, że 38-latek miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Na miejscu pojawił się właściciel firmy, który zabezpieczył pojazd. 38- latek zapytany o taki stan rzeczy nie widział w tym żądnego problemu, bo jak twierdził, nie był pijany i czuł się bardzo dobrze. Poza tym nie pamiętał sytuacji, w której spałby w samochodzie i blokował skrzyżowanie. Mężczyźnie zatrzymano uprawnienia do kierowania. Odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 2.
Policjanci przypominają!!!
Jazda w stanie nietrzeźwości to przestępstwo. Zgodnie z obowiązującymi przepisami „ kto znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”. Jeżeli sprawca był już wcześniej prawomocnie skazany za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5. Pamiętajmy, że w przypadku stwierdzenia, że dany kierowca prowadził pojazd w stanie nietrzeźwości oprócz wymierzenia jednej z w/w kar sąd orzeka zakaz prowadzenia pojazdów na co najmniej 3 lata (maksymalnie do 15 lat). Przypomnijmy również, że niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeka świadczenie pieniężne w wysokości 5 tys. zł do 60 tys. zł. Świadczenia te trafiają na konto Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
mł. asp. Jadwiga Czyż
WRD KMP w Łodzi