Łódzcy policjanci już po kilkunastu godzinach od kradzieży odzyskali samochód skradziony w nocy na Bałutach. Do tej sprawy zatrzymany został wielokrotnie notowany w przeszłości 28-latek. Usłyszał kilka zarzutów, w tym kradzieży z włamaniem co zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 10.

19 kwietnia 2022 roku policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi około godziny 14.00 jadąc ulicą Lipową, zauważyli hyundaia skradzionego w nocy na Bałutach. Samochód posiadał ślady ingerencji w postaci wybitej szyby. Kryminalni ruszyli w ślad za samochodem, którego kierujący za wszelką cenę usiłował uniknąć konfrontacji. Kluczył ulicami miasta nie stosując się do poleceń i sygnałów podawanych przez funkcjonariuszy. Jednocześnie stylem jazdy stwarzając realne zagrożenie bezpieczeństwa dla innych uczestników ruchu drogowego. Policjanci zatrzymali pojazd na ulicy Wolborskiej gdzie radiowóz biorący udział w pościgu skutecznie zablokował możliwość odjazdu. Podejrzany jednak nadal usiłował uciec, tym razem pieszo, co i w tej wersji wkrótce zakończyło się zatrzymaniem. Okazał się nim posiadający bogatą przeszłość kryminalną 28-latek. Policjanci zabezpieczyli przy nim narzędzia mogące służyć do popełniania przestępstw. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie podejrzanemu kilku zarzutów, w tym dwóch kradzieży z włamaniem, obejmujących ostatnią kradzież hyundaia oraz skody skradzionej kilka dni wcześniej z ulicy Jaracza. 28-latek odpowie również za niezatrzymanie się do kontroli oraz szereg wykroczeń popełnionych podczas ucieczki. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzą śledczy z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego łódzkiej komendy.

 

Katarzyna Zdanowska