Nawet 5 lat pozbawienia wolności może grozić mężczyźnie podejrzanemu o uszkodzenie wiaty przystankowej w Pabianicach. Krewki wandal został zatrzymany przez policjanta z Łodzi, który w czasie wolnym od służby był świadkiem niszczenia mienia.
5 grudnia 2020 roku policjant, który na co dzień pracuje w wydziale kryminalnym IV Komisariatu w Łodzi jechał ze swoją rodziną przez Pabianice. Około godziny 12:00 na skrzyżowaniu ulic Warszawskiej i Sikorskiego, zauważył jak jakiś mężczyzna metalowym koszem na śmieci uderza w szyby wiaty przystankowej. Policjant natychmiast zareagował i zatrzymał krewkiego wandala. Wstępnie oszacowane straty powstałe w wyniku działalności agresora wyceniono na ponad 1000 złotych. 34-letni sprawca uszkodzenia mienia trafił do policyjnego aresztu. Okazało się, że w chwili interwencji miał w organizmie ponad 2,6 promila alkoholu. Po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchamy. Wówczas może policjanci dowiedzą się jaki był motyw działania sprawcy. Za zniszczenie mienia grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Postawa policjanta, który w czasie wolnym od służby ujął sprawcę zniszczenia mienia, po raz kolejny potwierdza, że funkcjonariuszem jest się przez całą dobę.