Ponad dwa promile alkoholu w organizmie miał kierujący skodą, który przekroczył dozwoloną prędkość. Obok niego w aucie siedziała żona, która również posiada uprawnienia do kierowania i była trzeźwa.
04 lipca 2020 roku patrol łódzkiej grupy „SPEED” na al. Piłsudskiego prowadził kontrolę prędkości. Około godziny 17:40 mundurowi zauważyli szybko poruszającą się w ich kierunku skodę. Pomiar prędkości wskazał przekroczenie o 36km/h tj. kierujący jechał z prędkością 96 km/h. Ponieważ auto nie zatrzymało się do kontroli drogowej policjanci natychmiast pojechali za skodą i zatrzymali pojazd przed skrzyżowaniem z ul. Niciarnianą. Kierujący zapytany dlaczego nie zatrzymał auta w miejscu gdzie była prowadzona kontrola drogowa, oświadczył mundurowym, że nie zauważył podanego sygnału, gdyż był zajęty rozmową z żoną. Badanie trzeźwości 46-latka wykazało 2,1 promila alkoholu w jego organizmie. Mundurowi zatrzymali kierującemu prawo jazdy, jednocześnie za popełnione wykroczenie ukarali mężczyznę mandatem karnym. Auto zabezpieczyła żona, która jak się okazało była trzeźwa i również posiadała uprawnienia do kierowania. Policjantom tłumaczyła, że nie wiedziała, że jej mąż jest pijany. Sprawa wkrótce trafi do sądu. Za jazdę pod wpływem alkoholu grożą nawet dwa lata więzienia.
st asp Marzanna Boratyńska WRD KMP w Łodzi