Blisko 3,3 promila alkoholu w organizmie miał wskazany przez świadka kierujący volkswagenem. 50-latek twierdził że jest trzeźwy i nie kierował autem. Na swoim koncie ma już dwa zakazy kierowania pojazdami!
12 czerwca 2020 roku około godziny 1:30 dyżurny łódzkiej komendy otrzymał zgłoszenie że na ul. Rydzową podjechał bus z którego „wytoczył się” kierowca. Zgłaszający opisał wygląd mężczyzny oraz podał dokładne miejsce postoju pojazdu. Mundurowi na miejscu zgłoszenia szybko odnaleźli pootwierane auto, w pobliżu którego zauważyli mężczyznę odpowiadającego podanemu rysopisowi. Przybyły na miejsce świadek jednoznacznie potwierdził, że to właśnie ten mężczyzna jest kierowcą, który chwilę wcześniej podjechał autem na ul. Rydzową. Od mężczyzny czuć było charakterystyczną woń alkoholu. W rozmowie z policjantami uparcie twierdził, że to nie jego auto i nie wie czyj jest volkswagen. Zarzekał się , że tego dnia nie spożywał alkoholu. Jednak badanie stanu trzeźwości 50-latka wykazało 3,2 promila w jego organizmie. Szybko też okazało się, że w kieszeni kurtki, którą miał na sobie znajdowały się kluczyki od pojazdu. Policjanci sprawdzili mężczyznę w policyjnych bazach danych, wówczas okazało się że ma on dwa czynne zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych, za kierowanie pojazdami w stanie nietrzeźwości. Mundurowi odholowali volkswagena na policyjny parking. Wkrótce mężczyzna usłyszy zarzuty: kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości i niestosowania się do zakazów sądowych, grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
st. asp. Marzanna Boratyńska WRD KMP w Łodzi