Trwają ferie zimowe. Niestety brak wyobraźni i nadmiar wolnego czasu doprowadził 15-latka z Łodzi do poważnych obrażeń. Najprawdopodobniej dla zabawy wszedł na słup transformatorowy , został porażony prądem a następnie spadł z wysokości. Trafił do szpitala.

 

16 stycznia 2020 roku około godziny 16.00 policyjny patrol został skierowany przez dyżurnego w rejon ulicy Jędrzejowskiej w Łodzi. Według zgłoszenia miało tam dojść do porażenia prądem. Na miejscu funkcjonariusze zastali lezącego na ziemi 15-latka. Nie pamiętał dokładnie co się stało ale uskarżał się na ból. Policjanci rozmawiali z jego kolegami, którzy potwierdzili, że nastolatek wszedł na słup i dotknął przewodów.  Został przewieziony do szpitala o czym powiadomiono rodzica. Jak informuje CZMP stan chlopca jest oceniany jako ciezki i nadal przebywa na OIOM.

Policjanci jeszcze przed feriami a także w trakcie odwiedzają zimowiska i inne miejsca takie jak świetlice gdzie ostrzegają dzieci i młodzież przed niebezpieczeństwami. Aura w centralnej Polsce nie sprzyja zabawom na śniegu czy lodzie ale są inne zagrożenia. Czasem brakuje zdrowego rozsądku, który skutkować może nawet kalectwem.