- Ostateczną liczbę pierwszaków poznamy we wrześniu, ale apeluję do rodziców, którzy jeszcze nie zgłosili się do szkoły, aby zrobili to jak najszybciej. Oczywiście dla żadnego pierwszaka miejsca w szkole nie zabraknie, w rejonowej są dla każdego, ale rodzice muszą dopełnić formalności - przypomina Tomasz Trela, wiceprezydent Łodzi.
Obecna rekrutacja jest kolejną do szkół podstawowych, w której restrykcyjnie przestrzega się rejonizacji co oznacza, że planowana liczba oddziałów klas I jest tożsama z liczbą dzieci mieszkających w obwodzie danej szkoły. Wyjątkiem są klasy sportowe oraz integracyjne, ale w przypadku tych pierwszych o przyjęciu ucznia decyduje wynik testu sprawnościowego.
- Kandydaci spoza rejonu są przyjmowani na dopełnienie klas rejonowych. Jeśli w obwodzie danej szkoły mieszka 30 dzieci, a w klasie może być nie więcej niż 25 uczniów to łatwo policzyć, że w drugim oddziale jest 20 miejsc dla kandydatów spoza rejonu - tłumaczy wiceprezydent Trela. –
Teraz miasto otworzyło 214 oddziałów klas I w tym: 6 sportowych i 12 integracyjnych, ale zapewne będzie ich więcej jeśli spóźnialscy zgłoszą się do szkół. W placówkach rejonowych zapisanych jest 4 013 uczniów, a 781 będzie się uczyć poza rejonem. W tegorocznej rekrutacji wzięło udział także 146 dzieci 6-letnich, wszystkie zostały przyjęte.