W sieci znowu zaciągnięto siatkę. Tym razem w pułapkę wpadł oszust sprzedający nieistniejące książki. Sprawny ruch policji z Łodzi pozwolił na szybkie zakończenie działalności młodego mężczyzny, który próbował wykorzystać zaufanie kupujących na popularnym portalu społecznościowym.
- 28-letni mężczyzna z Gdańska zatrzymany przez policję za oszustwa internetowe.
- Poszkodowana zgłosiła sprawę 13 marca, opisując metody działania oszusta.
- Policjanci z VI Komisariatu zabezpieczyli sprzęt elektroniczny używany przez oszusta.
- Zatrzymanemu postawiono 9 zarzutów, grozi mu do 8 lat więzienia.
Wirtualny świat pełen jest pułapek, a jeden z mieszkańców Gdańska przekonał się o tym na własnej skórze, kiedy policja zapukała do jego drzwi. Mężczyzna, mając 28 lat, zdecydował się na wykorzystanie portalu społecznościowego jako miejsca swojej przestępczej działalności. Wystawiał tam fikcyjne ogłoszenia sprzedaży książek o specjalistycznej tematyce, obiecując wysyłkę po przedpłacie.
Jednak po dokonaniu zapłaty, obiecane książki nigdy nie dotarły do kupujących. W ten sposób zyskał sobie uwagę policji, która po otrzymaniu zgłoszenia od jednej z poszkodowanych osób, przystąpiła do działania. Zgłoszenie to wpłynęło 13 marca, a już po kilku dniach funkcjonariusze stuknęli do drzwi mieszkania młodego oszusta w Gdańsku.
Praca policji, oparta na skrupulatnej analizie dowodów i zaangażowaniu w sprawę, pozwoliła szybko zidentyfikować i zabezpieczyć sprzęt elektroniczny wykorzystywany przez sprawcę. Dzięki temu zatrzymany usłyszał aż 9 zarzutów, związanych z oszustwem internetowym, za co może mu grozić do 8 lat pozbawienia wolności.
Obecnie funkcjonariusze dążą do ustalenia, czy w sieci tego oszusta nie złapało się więcej osób. Sprawa jest rozwojowa, a każdy, kto czuje, że mógł paść ofiarą podobnego oszustwa, powinien zgłosić się do najbliższej jednostki policji. To przypomnienie, że wirtualny świat, choć pełen możliwości, kryje również niebezpieczeństwa, przed którymi musimy być czujni.
Wg inf z: Urząd Miasta w Łodzi