Mimo zaciętej rywalizacji na parkietach, łodzianki nie zdołały odnieść zwycięstwa w ostatnich meczach. Czy nadchodzące spotkania przyniosą zmianę losów koszykarek z miasta włókniarzy?
- Koszykarki ŁKS KK Łódź przegrały z GTK VBW Gdynia.
- Widzew Łódź uległ drużynie RMKS Xbest Rybnik mimo wsparcia rodzimej publiczności.
- Nadchodzące mecze mogą być szansą na rehabilitację i zdobycie cennych punktów.
W ostatnim czasie fani koszykówki w Łodzi mieli okazję śledzić losy zawodniczek z ŁKS KK oraz Widzewa, które niestety nie zakończyły ostatnich spotkań na swoją korzyść. Zacięta walka nie przyniosła oczekiwanych wyników, lecz nadzieja w sercach kibiców wciąż tli się mocno przed nadchodzącymi meczami.
Drużyna ŁKS KK Łódź, prowadzona przez trenera Piotra Zycha, musiała uznać wyższość wicelidera grupy A, którą są GTK VBW Gdynia. Mimo wyniku 84:56 na korzyść rywalek, łodzianki wciąż mają powody do optymizmu, utrzymując pozycję, która daje passę do fazy play-off. Przed nimi starcie z AZS Uniwersytet Gdański, które może być świetną okazją do powrotu na zwycięską ścieżkę.
W grupie B zmagania również przyniosły pewne zawody. Koszykarki Widzewa Łódź, mimo gry na własnym parkiecie, nie zdołały pokonać ekipy RMKS Xbest Rybnik, przegrywając 58:63. Niewątpliwie była to ostra lekcja, która może okazać się cenna przed kolejnymi wyzwaniami, w tym spotkaniem z silną drużyną Wisły Orlen Południe Kraków.
Poprzez te porażki, zarówno ŁKS KK jak i Widzew, ugruntowały swoje pozycje w tabelach swoich grup. Nadchodzące mecze będą jednak kluczowe dla obu łódzkich drużyn, zarówno w kontekście zdobywania punktów, jak i budowania morale przed decydującymi rozgrywkami. Mieszkańcy Łodzi z pewnością będą wyczekiwać od swoich ulubionych koszykarek emocji równie wielkich co ich determinacja do zwycięstwa.
Na podstawie: Urząd Miasta Łodzi
