W sześciu wcześniejszych spotkaniach jesiennej rundy podopieczne trenera Marka Chojnackiego nie doznały porażki i z dorobkiem 14 punktów uplasowały się tuż za plecami prowadzącego w rozgrywkach GKS Katowice. Ekipa z Trójmiasta miała natomiast na koncie trzy „oczka” mniej i była na czwartej pozycji.
Po bezpośrednim starciu zespoły z Gdańska i Łodzi zamieniły się jednak miejscami. Przesądził o tym stały fragment gry, skutecznie wykonany przez AP Orlen w doliczonym czasie pierwszej połowy meczu z UKS SMS. Po rzucie rożnym łodzianki nie zdołały upilnować Kim Sanford, która strzałem głową zapewniła swojej ekipie komplet punktów.
POLECAMY
Najdłuższe ulice w Łodzi. Która liderką? Uwaga, na liście nie ma Piotrkowskiej!
Najkrótsze ulice w Łodzi. Przy najmniejszej nie zmieściłby się dom! [RANKING]
Ważny mecz z Pogonią
Dzięki wygranej gdańszczanki zrównały się punktami z brązowymi medalistkami z poprzedniego sezonu. Czternaście oczek zgromadziła również rozdzielająca te ekipy Pogoń Szczecin, a otwierające tabelę mistrzynie Polski z GKS-u w dotychczasowych meczach zgromadziły 18 punktów.
Katowiczanki i szczecinianki mają jeszcze do rozegrania zaległy mecz z czwartej serii spotkań. Zaległości mają odrobić w piątek, 20 października (godz. 15:00). Do tego starcia Pogoń może już jednak przystąpić jako zespół spoza podium. Szansę na wyrzucenie zachodniopomorskiej ekipy z czołowej trójki będą miały łodzianki, które podejmą Pogoń na stadionie przy ul. Milionowej. Najciekawsze spotkanie ósmej kolejki rozpocznie się w Łodzi w sobotę, 14 października, o godz. 13:30.