Na terenie parku znajdowały się wówczas stawy połączone ze sobą kanałami. Zasilane były wodą z Jasienia, gdzie można było popływać łódką i stąd wzięła się szumna nazwa „Wenecja”. Urządzano tam przed wojną zabawy taneczne na bretlach, czyli drewnianych podestach. W latach 20. XX w. wejście na co dzień kosztowało 20 gr, a na imprezy – 50 gr. Były potańcówki, spektakle, występy kuglarzy, loterie, pokazy sztucznych ogni. Działalność ogrodu nie była opłacalna i w 1933 r. właściciel sprzedał cały teren miastu za 300 tys. zł. W 1937 r. park został zmodernizowany i oddany do użytku publicznego. Wówczas też nadano mu imię Juliusza Słowackiego. Łódzka „Wenecja” słynie również z tego, że podczas zabawy tanecznej, w lipcu 1924 r., pierwszego objawienia doznała tu Helenka Kowalska, czyli późniejsza św. Faustyna, patronka Łodzi.