Trzeba przyznać, że forma Polek przed Mistrzostwami Europy robi wrażenie. Nasza kadra właśnie rozegrała trzy sparingi z bardzo mocną drużyną z Turcji, która w tym roku wygrała Ligę Narodów.
W serii trzech spotkań Polki triumfowały aż dwukrotnie. Pierwszy mecz wygrały 3:1, w drugim spotkaniu uległy po tie-breaku 2:3, a w trzecim wygrały wyraźnie 3:1. Cieszy fakt, że udział w tych zwycięstwach miały także zawodniczki z Łodzi. Na parkiecie zobaczyliśmy dwie środkowe ŁKS-u: Kamilę Witkowską i Aleksandrę Grykę.
Powrót na boisko był udany, ale niełatwy. – Stres się pojawił. Mówiłam nawet do koleżanek, że czuję się tak, jakbym 100 lat nie grała w siatkówkę. Pierwszy mecz naprawdę był stresujący, ale teraz już te emocje próbowałam stonować, aby pomóc drużynie na tyle, na ile jestem w stanie – mówiła Kamila Witkowska w rozmowie z Polsatem Sport.
Czas na mistrzostwa
Teraz kadra ma czas na szlifowanie formy przed Mistrzostwami Europy, które ruszają już za tydzień. Zespół pojechał na zgrupowanie do Spały, gdzie będzie się przygotowywać do rywalizacji w grupie A m.in. z Węgierkami, Serbkami czy Ukrainkami. Trzeba przyznać, że po tym, co pokazały w sparingach, Polki będą głównymi kandydatkami do awansu.