Łódzcy policjanci zatrzymali tuż po zdarzeniu dwóch sprawców rozboju. Obaj 33-latkowie w przeszłości byli już notowani. Teraz grozi im kara pozbawienia wolności do lat 12. Na wniosek Prokuratury Rejonowej Łódź Górna zostali tymczasowo aresztowani.

2 lipca 2023 roku tuż po północy, mężczyzna wraz ze znajomą, wracał z centrum nocnym autobusem. Po kilku przystankach, w rejonie Targowiska Górniak, do pojazdu wsiadło kilku mężczyzn. Dwóch z nich zaczęło się zachowywać agresywnie w stosunku do pokrzywdzonego, usiłując skłonić go do  wyjścia z pojazdu. Gdy 40-latek wysiadł na przystanku docelowym, napastnicy podążyli jego śladem.


Po chwili popchnęli mężczyznę i kilkakrotnie uderzyli w głowę, po czym wyrwali mu z dłoni torbę. Jej zawartość nie spełniła jednak oczekiwań sprawców. Grożąc pozbawieniem życia, krzykiem zmuszali pokrzywdzonego do kradzieży alkoholu w pobliskiej stacji benzynowej. Wystraszony mężczyzna spełniając ich polecenie, wszedł na teren stacji. Zamiast jednak kraść, poprosił pracowników o pomoc.


Powiadomieni o zdarzeniu policjanci błyskawicznie pojawili się we wskazanym miejscu i zatrzymali  kompletnie zaskoczonych agresorów. Okazali się nimi dwaj 33-latkowie, którzy nie po raz pierwszy weszli w konflikt z prawem, w przeszłości byli już notowani. Usłyszeli zarzuty rozboju,  zagrożonego karą pozbawienia wolności do lat 12. Zgodnie z decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzą śledczy z VII Komisariatu Policji w Łodzi.

Katarzyna Zdanowska