Początek spotkania zaczął się od wyrównanej gry. Dopiero od stanu 5:5 łodzianki zaczęły wychodzić na prowadzenie. Dobrze ustawiały blok i mocno atakowały. Tymczasem radomianki nie mogły znaleźć sposobu na Łódzkie Wiewióry. Nawet kiedy ataki przyjezdnych znajdowały drogę na stronę przeciwniczek, to spotykał się ze znakomitą obroną ŁKS. Siatkarki ŁKS Commercecon nie musiały za bardzo się starać, żeby utrzymywać prowadzenie.

POLECAMY

Najkrótsze ulice w Łodzi. Przy najmniejszej nie zmieściłby się dom! [RANKING]

10 najbogatszych gmin w woj. łódzkim. Lider najlepszy w Polsce! [RANKING]

W drugim secie zespół Radomki Radom się ożywił

W drugim secie Radomka wyraźnie się ożywiła. W jej wyjściowym składzie nastąpiły roszady, co dało przyjezdnym nieco wiatru w żagle. Wyszły nawet na prowadzenie. Sił wystarczyło jednak tylko na pierwszych kilka minut. Kiedy w polu zagrywki pojawiła się Zuzanna Górecka, gra gości się posypała. W ataku z kolei dobrze spisywała się Aleksandra Gryka. Łodzianki szybko zyskiwały przewagę i uspokoiły grę. Po kilku chwilach prowadziły już 10 punktami! Pogoń radomianek za wynikiem była skazana na niepowodzenie.

Wyraźna przewaga gospodyń nie sprawiła, że zespół z Radomia się poddał. Wręcz przeciwnie. Trzeci set zaczęły z przytupem, od trzy punktowego prowadzenia. I wtedy znów przyjezdnym przyszło się zmierzyć z zagrywką ŁKS-u. Nad siatką znowu pojawił się też łódzki mur, który trudno było pokonać. Role szybko się odwróciły, a przyjezdne w zasadzie stanęł. Wyraźnie straciły impet, a piłki przez nie posyłane na drugą stronę nie były w stanie znaleźć drogi do pola łodzianek. Ostatecznie zdobyły jedynie 15 punktów i ŁKS mógł cieszyć się z kolejnej wygranej i utrzymanej pozycji lidera tabeli.

ŁKS Commercecon Łódź – Radomka Radom

3:0

(25:19, 25:17, 25:15)