Z 26 dotychczasowych spotkań podopieczni Piotra Zycha wygrali 25. Czternaście spotkań łódzka ekipa kończyła z trzycyfrowym dorobkiem. Drużyna z Inowrocławia ma natomiast na koncie już pięć porażek. Jednej z nich doznała w Zatoce Sportu, gdzie w pierwszej rundzie bieżącego sezonu przegrała z ŁKS-em Coolpack 64:78. Rewanż zaplanowano na 22 marca (godz. 18:00). Cztery dni wcześniej lider zagra w Łodzi z MKK Kuchinox Interion Siejko Zgierz (godz. 18:00), a później w klubowych derbach zmierzy się z młodzieżowym zespołem ŁKS Politechnika Łódzka (25 marca, godz. 18:00). Rundę zasadniczą podopieczni Zycha zakończą we Włocławku, gdzie 2 kwietnia zagrają z miejscowym TKM-em. 

Niemożliwe scenariusze

Cztery porażki łódzkiej drużyny przy jednoczesnym komplecie zwycięstw ekipy KSK Ciech Noteć (w tym przynajmniej piętnastopunktowa wygrana z ŁKS-em Coolpack) zmieniłyby sytuację na szczycie tabeli, jednak może to być jedynie scenariusz na film science fiction. Co prawda, sport jest pełen niespodzianek i uczy pokory, ale w tym przypadku można już ze stuprocentową pewnością stwierdzić, że ekipa prowadzona przez Zycha przystąpi do fazy play-off z pierwszego miejsca.

  • Zobacz też: 

    Tak kiedyś bawili się łodzianie! W tych klubach w Łodzi spędziłeś niejedną noc [ZDJĘCIA]

– Teoretycznie możemy jeszcze stracić tę pozycję, ale nie będę ukrywał, że nikt nie wierzy w taki obrót sprawy – mówi Piotr Zych, trener ŁKS-u Coolpack. – Rozpoczynaliśmy sezon, nie znając rywali, bo wcześniej przez wiele lat występowaliśmy w innej grupie. Po zmianach kadrowych nie byliśmy też do końca pewni własnych możliwości. Trafiliśmy jednak z transferami i na razie wszystko układa się po naszej myśli. Pierwsza runda była może nieco słabsza, ale w drugiej gramy widowiskowo i skutecznie, o czym świadczy chociażby to, że średnio rzucamy ponad 100 punktów na mecz. Przed nami końcówka rundy zasadniczej, ale pracujemy już nad przygotowaniem jak najlepszej formy na play-off. Tam nie będzie już miejsca na błędy. Zdajemy sobie sprawę, że w innych grupach również jest kilka drużyn z pierwszoligowymi aspiracjami i na pewno na którąś z nich trafimy. Zrobimy jednak wszystko, by wyjść obronną ręką z tej rywalizacji i wywalczyć upragniony awans do wyższej klasy rozgrywkowej.

Młodzież ŁKS na dole tabeli

Wspomniana już młodzieżowa drużyna ŁKS Politechnika Łódzka z dorobkiem czterech zwycięstw zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli grupy A. Ten zespół w miniony weekend przegrał w Zatoce Sportu z Ogniwem Szczecin 81:86 (20:17, 20:27, 15:20, 26:22). W 27. kolejce ekipa prowadzona przez Piotra Trepkę zagra w Toruniu z drużyną AZS UMK Transbruk (19 marca, godz. 13:00).

Widzew i ŁKS kończą rundę zasadniczą

Szybciej od panów rundę zasadniczą zakończą pierwszoligowe koszykarki ŁKS-u KK (grupa A) i Grota Widzew (grupa B). Na tym szczeblu do rozegrania pozostały jeszcze dwie kolejki. W sobotę, 18 marca, wyjazdowym rywalem ŁKS-u KK będzie UKS PWiK Huragan (godz. 18:00). W hali rywalek wystąpią także widzewianki, które w niedzielę, 19 marca, zmierzą się z koszykarkami Dijo Maximus Kąty Wrocławskie (godz. 17:00). Po dotychczasowych meczach ŁKS KK zajmuje 11. lokatę w tabeli grupy A. Na takiej samej pozycji w grupie B plasuje się też Grot Widzew.