Nowy trener jest już dobrze znany polskim kibicom siatkówki. Do tej pory prowadził takie drużyny jak nieistniejący już Atom Trefl Sopot czy ostatnio – Legionovię Legionowo. Z tym pierwszym zespołem odnosił sukcesy 10 lat temu – wywalczył wtedy srebrny i złoty medal Mistrzostw Polski. Z kolei legionowianki pod wodzą Włocha okazały się sensacją kilku ostatnich sezonów. Po latach utrzymywania się w dolnej części tabeli mocno włączyły się w walkę o ligowe medale i były wyjątkowo groźne, nawet dla najlepszych drużyn.

Włoski szkoleniowiec ma również doświadczenie międzynarodowe. Prowadził m.in. kobiece reprezentacje Turcji (z którą zdobył srebrny i brązowy medal Ligii Europejskiej) oraz Słowenii. Pracował także we Włoszech – był selekcjonerem obecnych mistrzyń Włoch, czyli Imoco Volley Conegliano.

Wietrzenie szatni

Jednak pierwszy trener to nie jedyna zmiana, do jakiej doszło na ławce trenerskiej siatkarskiego ŁKS. Zmienia się również sztab, który ma wspierać Włocha w walce o najwyższe cele. Z klubem po latach rozstał się m.in. asystent trenera, Bartłomiej Bartodziejski. To duże zaskoczenie, bo Bartodziejski pracował dotychczas ze wszystkimi trenerami Łódzkich Wiewiór, w tym z Michałem Maskiem, Giuseppe Cuccarinim czy Michałem Cichym. W nowym sezonie w szatni zabraknie też trenera przygotowania motorycznego, Tomasz Nagórka, i statystyka – Marcina Nowaka. Kto ich zastąpi? Statystykami będzie zajmował się Kamil Kwieciński, który pracował m.in. dla PTPS Piła, MKS Kalisz czy dla niemieckiego SWD Powervolleys Düren. Przygotowaniem fizycznym łodzianek zajmie się natomiast Michele Patoia. To włoski trener, który pracował np. z reprezentacją Słowenii.

Nowi trenerzy, stara drużyna

Najwyraźniej ŁKS w tym sezonie stawia na inne podejście do treningów, bo o ile w szatni trenerskiej nastąpiło wielkie wietrzenie, to nie zmieni się trzon drużyny. W składzie zostaje m.in. wicemistrzyni olimpijska z Brazylii – Roberta Ratzke, a także objawienie ostatniego roku Tauron Ligi, czyli Włoszka Valentina Diouf. Ta ostatnia zawodniczka dołączyła do drużyny z al. Unii Lubelskiej w drugiej części rozgrywek i od razu wyraźnie zaznaczyła swoje miejsce na parkiecie. Mimo krótkiego czasu spędzonego w Polsce odebrała aż siedem statuetek MVP i stała się jedną z najczęściej nagradzanych siatkarek w całej ekstraklasie. Nieoficjalnie wiadomo, że w Łodzi ma też zostać reprezentantka Polski – Klaudia Alagierka.