Kto nie słyszał o przypadkach pijanych kierowców. Jest to nagminne zachowanie, które wydaje się nie zanikać pomimo wielu różnych akcji społecznych organizowanych przez policję wspólnie z władzami państwa. Lekkomyślni kierowcy wydają się być nieświadomi z konsekwencji jakie wynikają z takiego zachowania. Uczestnicy ruchu drogowego nie zdają sobie sprawy z faktu, że tuż na nimi może jechać samochód prowadzony właśnie przez człowieka będącego pod wpływem alkoholu. Gdy zdarzy nam się
jazda po alkoholu adwokat
przez nas wynajęty będzie miał pełne ręce roboty aby wydostać nas z kłopotów.Statystyki pijanych na drogach
Według statystyk podawanych przez policję tylko w samym 2018 roku patrole drogowe zatrzymały nieco ponad 100 000 pijanych kierowców. Liczba kierowców mających od 0,2 do 0,5 promila alkoholu we krwi była kilkukrotnie niższa od liczby osób wsiadających za kółko mając w organizmie poziom przekraczający 0,5 promila alkoholu. Statystyki te nieznacznie spadły w stosunku do roku poprzedniego.
Alkomat zaświecił na czerwono. Co teraz?
Każdy kierowca choć raz w swoim życiu przeszedł rutynową kontrolę policji na drodze. Posiadacze prawa jazdy zapewne wiedzą jak taka kontrola przebiega. Zazwyczaj kierowcy badani są jedynie alkomatem, który wykazuje czy spożywaliśmy alkohol. Jeżeli urządzenie potwierdzi, że prowadzimy po spożyciu alkoholu następuje badanie dokładniejszym alkomatem. Jeżeli badanie wykaże stężenie wyższe niż 0,5 promila – możemy zacząć szukać prawnika. Karę za prowadzenie po alkoholu adwokat będzie starał się zminimalizować. Zadanie to wydaje się karkołomne chociażby na fakt, że jazda pod wpływem alkoholu, którego zawartość w organizmie przekracza wspomniane wcześniej 0,5 promila traktowane jest jako przestępstwo.
Kiedy grozi nam utrata prawa jazdy?
Można wyróżnić trzy różne przypadki, gdy zostajemy złapani za jazdę na podwójnym gazie:
utrata prawa jazdy nam nie grozi, gdy badanie alkomatem wykaże, że stężenie alkoholu wynosi mniej niż 0,2 promila. Taka dawka jest w naszym kraju dopuszczalna.
w momencie zatrzymania stężenie alkoholu we krwi waha się od 0,2 do 0,5 promila. W takim przypadku stan kierowcy określa się jako stan po spożyciu alkoholu, co skutkuje popełnieniem jedynie wykroczenia. Odebranie prawa jazdy jest zazwyczaj nieuniknione, a okres na jaki dostajemy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych zależy od decyzji sądu. Zazwyczaj jest to od 6 miesięcy do 3 lat.
Jeżeli zawartość alkoholu we krwi przekracza 0,5 promila, możemy być pewni, że prawo jazdy zostanie nam odebrane na co najmniej 3 lata. W skrajnych przypadkach sąd może orzec dożywotni zakaz prowadzenie pojazdów mechanicznych.
W ostatnim przypadku obrońca nie ma możliwości by zmniejszyć okres zakazu prowadzenia pojazdów. Prawo nie pozwala na naginanie przepisów. Pomimo trudnej sytuacji i niezbitych dowodów, za jazdę po pijanemu dobry prawnik może jednak wynegocjować złagodzenie kary i uchronić pijanych kierowców przed dożywotnim odebraniem prawa jazdy. W licznych przypadkach zmniejszenie jest jedynie zasługą umiejętności wynajętego przez nas mecenasa.
Jazda po kieliszku
Jazda pod wpływem jest jedną z głównych przyczyn odebrania prawa jazdy, a co za tym idzie, pozbawienia możliwości swobodnego przemieszczania się. Dla niektórych jazda samochodem jest sposobem na życie. Wyrok skazujący za jazdę po pijanemu jest również podstawą do zwolnienia z miejsca pracy. W obu przypadkach automatycznie pozbawiamy się źródła utrzymania.