Wyniki rekrutacji do szkół średnich w Łodzi -  fot. Monika Pawlak / UMŁ
Wyniki rekrutacji do szkół średnich w Łodzi , fot. Monika Pawlak / UMŁ

- Sytuacja była wyjątkowo trudna, o miejsca w szkołach prowadzonych przez miasto ubiegało się dwa razy więcej kandydatów niż przed rokiem, dlatego przygotowaliśmy się do tej rekrutacji z dużym wyprzedzeniem. Wspólnie z dyrektorami szkół średnich przygotowaliśmy większą liczbę miejsc tak, aby każdy z chętnych znalazł miejsce w szkole średniej choć nie byliśmy w stanie zagwarantować, że będzie to szkoła wymarzona. Mimo to 460 kandydatów nie znalazło miejsca w żadnej placówce, teraz muszą szukać miejsca w rekrutacji uzupełniającej - powiedział Tomasz Trela, wiceprezydent Łodzi.  

W tym roku, w konsekwencji rządowej reformy edukacji, w rekrutacji biorą udział dwa odrębne roczniki uczniów: kończący gimnazja oraz klasy VIII szkół podstawowych. Dla każdego rocznika oddzielnie były przygotowane miejsca, ponieważ gimnazjaliści i absolwenci podstawówek mają odrębne programy nauczania oraz czas jaki spędzą w szkole średniej. Ale z uwagi na większą liczbę chętnych nawet dobrze zdane egzaminy i oceny na świadectwach nie dawały gwarancji uzyskania miejsca w wybranej szkole. W jednym z liceów, do jednej klasy dostało się aż 17 olimpijczyków, a więc dla pozostałych kandydatów zostało tylko 13 miejsc. O tym, że trudniej było się dostać do szkoły świadczą punkty. W "Jedynce" w tym roku przyjmowano od 167, a przed rokiem wystarczyło 165, w "Trójce" minimum tegoroczne to 154 punkty przy 148 sprzed roku. W XXI LO próg przyjęcia zwiększył się do 160 punktów, rok temu wystarczało 153, a zdobycie miejsca niezwykle popularnym w tym XXV LO wymagało aż 146 punktów, podczas gdy rok temu było to 129. Oczywiście każda klasa w poszczególnych szkołach miała inny próg punktowy, ale niezależnie od tego o miejsce było znacznie trudniej.

- Oczywiście są rozczarowani uczniowie i rodzice, zdaję sobie z tego sprawę, ale obiecywałem, że każdy uczeń na pewno znajdzie miejsce w szkole i słowa dotrzymuję. Teraz mogę tylko przeprosić tych, którzy nie znaleźli miejsca w wymarzonej szkole, ale niestety, nie było możliwości utworzenia dodatkowych klas z uwagi na możliwości lokalowe w szkołach - dodał wiceprezydent Trela.

Od dziś do 24 lipca kandydaci zakwalifikowani muszą potwierdzić w szkole, do której się dostali wolę nauki w placówce. 25 lipca będą znane listy kandydatów przyjętych do szkół, a wolne miejsca w poszczególnych placówkach będą do dyspozycji uczniów, którzy szkoły teraz nie znaleźli szkoły. O tym, w których placówkach będą wolne miejsca i ile ich będzie - przekonamy się 25 lipca po godz. 12. Dziś wiadomo, że w liceach jest 147 miejsca dla absolwentów szkół podstawowych oraz 137 dla absolwentów gimnazjów, w technikach odpowiednio 154 i 87 oraz w szkołach branżowych 12 i 45.